Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
kultura

Operowy koniec sezonu

Autor Artur Rutkowski 24 Czerwca 2012 godz. 20:16
Kolejny sezon artystyczny koszalińskich filharmoników za nami. W piątek w amfiteatrze licznie zgromadzona publiczność mogła podziwiać najbardziej znane arie operowe, operetkowe i standardy musicalowe.
Do tradycji należy fakt że filharmonia kolejne sezony artystyczne kończy przedstawieniem operowym. Tak stało się i tym razem, no może niewielka różnica polegała na tym że miast opery filharmonicy zaserwowali nam muzyczną wiązankę najpiękniejszych dzieł operowych, operetkowych i musicalowych Doborem utworów jak i cała orkiestrą pokierował Ruben Silva, dyrygent a zarazem szef artystyczny Filharmonii Koszalińskiej . Słuchacze mogli podziwiać popisy czworga solistów Mrty Wyłomańskiej , Moniki Ledzieon, Pawła Skałuba i Tomasza Raka. Solistom towarzyszyła orkiestra Filharmonii Koszalińskiej oraz cztery chóry: Koszalin Canta, Canzona, Chór Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych oraz Dominanta z Mścic. Łącznie na scenie wystąpiło ponad setka chórzystów. Słowo wprowadzające tradycyjnie wypowiedział Andrzej Zborowski kiedyś śpiewak, dziś konferansjer i znawca muzyki poważnej.

„Time to say goodbye” na wielki finał zaśpiewali wszyscy soliści, chóry i orkiestra razem. Przedstawienie zrobiło ogromne wrażenie na słuchaczach. Dało się słyszeć pytania – Co filharmonia zaserwuje za dwa miesiące na rozpoczęcie sezonu?
Poprzedni artykuł
Następny artykuł