Nagrania w telefonach i przemoc wobec bezdomnych
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że policjanci mieli przebierać osoby bezdomne i je wyśmiewać, spryskać jednego z mężczyzn gazem bez żadnego powodu oraz nagrywać całe zajścia telefonami komórkowymi. Materiał filmowy, który zabezpieczyli śledczy, ma stanowić jeden z kluczowych dowodów w sprawie.
Sygnalista z wewnątrz formacji
Sprawa wyszła na jaw dzięki jednemu z policjantów, który poinformował przełożonych o skandalicznych zachowaniach kolegów z jednostki. Jego zgłoszenie uruchomiło działania Biura Spraw Wewnętrznych Policji, prokuratury i przełożonych zatrzymanych funkcjonariuszy. To właśnie postawa jednego z mundurowych sprawiła, że sprawa trafiła do organów ścigania tak szybko.
Zarzuty i konsekwencje służbowe
Zatrzymani policjanci mają w najbliższym czasie usłyszeć zarzuty prokuratorskie. Wobec każdego z nich wszczęto również procedurę zmierzającą do wydalenia ze służby. Komenda policji w Koszalinie zapowiada pełną współpracę z organami ścigania, a sprawa budzi duże poruszenie zarówno wśród mieszkańców, jak i środowiska policyjnego.
Śledztwo trwa, a kolejne decyzje prokuratury mają zostać ogłoszone w najbliższych dniach.