Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Najkrótsza sesja Rady Miejskiej w Koszalinie. Obrady trwały kilka minut. Do tematu radni wrócą 23 października

Autor Art, fot. print screen UM Koszalin 7 Października 2025 godz. 16:10
To była najkrótsza sesja Rady Miejskiej w tej kadencji. XXIII nadzwyczajna sesja, zwołana na wniosek ośmiorga radnych z klubów Prawa i Sprawiedliwości oraz Wspólnie dla Koszalina, zakończyła się po zaledwie kilku minutach z powodu braku kworum. Po odśpiewaniu hymnu Koszalina przewodniczący rady Artur Wezgraj poinformował: – Sesja została zwołana zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, na wniosek jednej czwartej ustawowego składu rady. Na podstawie listy obecności stwierdzam, że w obradach uczestniczy dziewięciu radnych. Nie ma więc kworum do prowadzenia sesji. Dlatego zamykam obrady – ogłosił.

W praktyce oznaczało to, że rada nie mogła przejść do rozpatrywania jedynego punktu porządku obrad – projektu uchwały w sprawie wniosku o rozwiązanie umowy o pracę z radną Oliwią Skórką.

Brak kworum po decyzji klubu radnych

Nieobecność części radnych była efektem decyzji jednego z klubów, który zdecydował, że nie weźmie udziału w nadzwyczajnej sesji. W przekazanym mediom oświadczeniu członkowie klubu wyjaśnili:

– Po zapoznaniu się z opinią prawną dotyczącą projektu uchwały w sprawie wniosku o rozwiązanie umowy o pracę z radną Oliwią Skórką, zadecydowaliśmy, że jako klub nie będziemy uczestniczyć w nadzwyczajnej sesji. Przedstawiony dokument jest wadliwy, bardzo ogólny i – w naszej ocenie – służy jedynie wywołaniu politycznej awantury.

Radni dodali, że opinia prawna zawiera stwierdzenia sprzeczne z ustaleniami komisji, która badała, czy zwolnienie z pracy radnej ma związek z pełnieniem przez nią mandatu.

– Warto podkreślić, że w tej komisji większość stanowili radni opozycyjni – zaznaczono w oświadczeniu.

Rada wróci do obrad 23 października

Choć wtorkowa sesja zakończyła się bez podjęcia decyzji, radni wkrótce wrócą do tego tematu. 23 października odbędzie się już zwyczajna sesja Rady Miejskiej w Koszalinie, podczas której zostanie zaprezentowany raport przygotowany przez Komisję Doraźną powołaną do zbadania sprawy zwolnienia z pracy radnej Oliwii Skórki. Dopiero po przedstawieniu tego raportu radni pochylą się nad projektem uchwały dotyczącym wniosku o rozwiązanie umowy o pracę z radną.

Polityczne napięcia w koszalińskim samorządzie

Sprawa radnej Oliwii Skórki budzi w Koszalinie duże emocje. Część radnych uznaje, że należy dokładnie wyjaśnić wszystkie wątpliwości związane ze zwolnieniem, inni oceniają, że temat został nadmiernie upolityczniony.

Wtorkowa sesja, choć wyjątkowo krótka, ujawniła rosnące napięcie między klubami w Radzie Miejskiej. Wszystko wskazuje na to, że 23 października emocje mogą powrócić – tym razem już podczas pełnych obrad i po przedstawieniu wyników prac komisji.

Najkrótsza sesja, ale nie koniec sprawy

XXIII sesja Rady Miejskiej w Koszalinie trwała zaledwie kilka minut, ale była tylko wstępem do dalszej dyskusji. Najbliższe tygodnie pokażą, czy rada zdoła wypracować wspólne stanowisko i zamknąć sprawę w sposób merytoryczny – bez politycznych sporów.

Jedno jest pewne – 23 października oczy Koszalina znów zwrócą się w stronę sali obrad przy ul. Rynek Staromiejski.

Czytaj też

Radna PiS, Oliwia Skórka może stracić pracę w gazowni. „To sprawa polityczna” – twierdzi radna. PSG odpowiada: „Zarzuty są czysto pracownicze”

Ewok, fot. archiwum - 26 Września 2025 godz. 22:00
W koszalińskiej Radzie Miejskiej szykuje się jedno z najgłośniejszych starć tej kadencji - i nie chodzi bynajmniej o stanowisko w ratuszu – na szali leży etat w państwowej spółce. Waży się „kariera zawodowa” jednej z najbardziej rozpoznawalnych postaci lokalnej sceny politycznej – radnej Oliwii Skórki, liderki Prawa i Sprawiedliwości w Koszalinie, niegdyś okrzykniętej przez media „aniołkiem Kaczyńskiego”. Skórka, która kieruje Działem Organizacyjno-Prawnym w koszalińskim oddziale Polskiej Spółce Gazownictwa, może wkrótce pożegnać się z pracą. Spółka chce rozwiązać z nią umowę, zarzucając jej poważne naruszenia obowiązków służbowych. Radna odpiera zarzuty i mówi wprost: „To sprawa polityczna”. PSG kontruje: „Zarzuty są wyłącznie pracownicze”. Od politycznego awansu do widma zwolnienia Historia Skórki w PSG zaczęła się wraz z dojściem jej formacji do władzy. Nowa władza oznaczała nowe rozdanie – i nowe posady. Skórka objęła kierownictwo działu organizacyjno-prawnego, mimo że jej doświadczenie zawodowe było wówczas mizerne. Kiedy ona właśnie zasiadała za biurkiem w gazowni, inni musieli się z pracą w niej pożegnać. Ze stanowiskiem rozstał się m.in. dyrektor Marek Kęsik, a kilkanaście osób zostało przesuniętych na niższe stanowiska. Wielu z nich z czasem odeszło z firmy... Dlatego gdy dziś radna twierdzi, że próba jej zwolnienia to zemsta polityczna, pojawia się pytanie: czy pamięta, w jakich okolicznościach sama została zatrudniona? Polska Spółka Gazownictwa odpiera zarzuty o polityczne tło sprawy. – Gdyby chodziło o politykę, pani Skórka straciłaby pracę półtora roku temu. Tymczasem przez cały ten czas pozostawała na stanowisku mimo zmiany władzy – podkreślają przedstawiciele PSG. – Jej działalność polityczna nie była problemem. Problemem okazały się konkretne naruszenia obowiązków pracowniczych. Dotarliśmy do nich. PSG postawiła radnej kilkanaście zarzutów – od nadużyć po nieuzasadnione wyjścia z pracy. Ich oceną najpewniej zajmie się Sąd Pracy… Zgodnie z prawem PSG zanim podejmie ostateczną decyzję o zwolnieniu Skórki musi uzyskać zgodę Rady Miejskiej. Stosowny wniosek trafił już do przewodniczącego RM Artura Wezgraja. Wniosek liczy kilkadziesiąt stron i zawiera listę zarzutów. Według PSG te naruszenia doprowadziły do utraty zaufania do pracownicy. – Osoby na stanowiskach kierowniczych są zobowiązane do nadzorowania pracy innych, inicjowania działań i ponoszenia odpowiedzialności za swoje decyzje. Pani Skórka nie wywiązywała się z tych obowiązków – czytamy w uzasadnieniu. Rada zdecyduje o przyszłości radnej Dlatego powołano specjalną komisję która ma zbadać wniosek PSG. Zasiadają w niej przedstawiciele wszystkich klubów: Michał Listowski (Koalicja Obywatelska), Błażej Papiernik (Wspólnie dla Koszalina) i Andrzej Jakubowski (Prawo i Sprawiedliwość). To właśnie oni zdecydują o przyszłości Skórki. A ja twierdzę, że będą poniekąd „sędziami we własnej sprawie”. Komisja, polityka i personalne układanki Skład komisji tylko podsyca polityczne emocje. Papiernik, polityk PSL, jeszcze niedawno był dyrektorem biura poselskiego Radosława Lubczyka. Po przejęciu przez ludowców Ministerstwa Obrony Narodowej został dyrektorem państwowej spółki AMW Rewita w Mielnie.  Jeszcze bardziej „polityczną” biografię ma Andrzej Jakubowski. W czasach rządów PO był zastępcą prezydenta Koszalina i wicemarszałkiem województwa. Po zmianie barw politycznych wylądował na stanowisku zastępcy burmistrza Gościna, a po dojściu PiS do władzy objął funkcję kanclerza Uniwersytetu Szczecińskiego. Dziś jest radnym i emerytem. Listowski to z kolei pracownik Miejskich Wodociągów i Kanalizacji, czyli miejskiej spółki. Trudno więc mówić o czysto merytorycznym składzie komisji – polityka wylewa się z niej na każdym kroku. Zresztą, co ta komisja ma oceniać?  PSG nie postawiła Skórce ani jednego zarzutu związanego z jej działalnością w Radzie Miasta. A od oceny merytorycznej pracownika jest, nie kolega radny, a pracodawca! Od Miss Lata do „aniołka Kaczyńskiego” Oliwia Skórka to postać barwna, rozpoznawalna i kontrowersyjna. Zanim trafiła do polityki, zdobyła tytuły Miss Lata „Głosu Koszalińskiego” i Miss Pomorza Środkowego, była też półfinalistką Miss Polski. Tabloidy nazywały ją „aniołkiem Kaczyńskiego”, a media rozpisywały się o jej sesjach zdjęciowych. Od 2014 roku jest aktywna w samorządzie – dwukrotnie zdobyła mandat radnej, w kontrowersyjny sposób objęła po Sebastianie Tałaju (obecnie zastępca prezydenta Koszalina) przewodniczenie Komisją Edukacji, Sportu i Turystyki. Była także kandydatką PiS na posła i asystentką europosła Marka Gróbarczyka. Nie tylko Skórka Sprawa Skórki to dziś jeden z gorących tematów w koszalińskiej polityce. Rada Miejska zajmie się wnioskiem PSG w najbliższych tygodniach. Jedno jest pewne: ten konflikt nie kończy się na biurku w gazowni – to spór o granice między polityką a odpowiedzialnością zawodową.  Przypomnijmy wcześniej z pracą w koszalińskim Urzędzie Miejskim stracił m.in. Tomasz Nowe. Dziś jest dyrektorem Ośrodka Rehabilitacyjno-Wypoczynkowego w Mielnie. Ośrodek ten jest w gestii prezydenta miasta stołecznego Warszawy.  A Nowe aktywnie uczestniczył w prezydenckiej kampanii Rafała Trzaskowskiego. Informacja z ostatniej chwili: Bogumiła Tiece, była członkini PO, a następnie radna wspierająca byłego prezydenta Piotra Jedlińskiego (Wspólny Koszalin), która w wyborach parlamentarnych poparła kandydata partii Zielonych, a obecnie jest członkiniom koszalińskiej Lewicy została szefową... koszalińskiego oddziału OHP. Wcześniej stanowisko komendanta OHP w Szczecinie objęła Małgorzata Śmigielska-Matulaniec… kandydatka Lewicy na posła. Mandatu poselskiego, tak jak i Tiece radnej nie zdobyła.