W drodze po złoto Dominik stoczył pięć pojedynków – wszystkie zakończył przed czasem, wygrywając przez ippon. To pokaz siły, techniki i charakteru, który zapamiętamy na długo. Jego sukces to efekt lat ciężkiej pracy, wyrzeczeń, setek godzin treningów i ogromnego serca do walki.
Złoty medal to nie tylko osobiste zwycięstwo Dominika, ale również największe osiągnięcie w historii klubu w rywalizacji mężczyzn. To także powód do ogromnej dumy dla całego Koszalina oraz przykład dla wszystkich młodych sportowców, że marzenia się spełniają – jeśli tylko się o nie walczy.
Serdeczne gratulacje kierujemy również do trenerów: Andrzeja Adamskiego – głównego trenera, Mariusza Kraśniewskiego – trenera grupy zaawansowanej oraz Grzegorza Babireckiego, który wspierał Dominika w przygotowaniach i rozgrzewkach. Dominik, dziękujemy za te emocje i pokaz prawdziwego ducha walki.