Pod koniec marca inspektorzy przeprowadzili kontrolę, z której wynika, że rozbiórka nie odbywa się zgodnie z zatwierdzonym projektem. Co więcej, na miejscu nie było nawet kierownika robót. W efekcie Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego wydał decyzję o natychmiastowym wstrzymaniu prac.
O tej kontroli informowaliśmy jako jedyni.
Problem w tym, że właściciel budynku – firma z siedzibą w Warszawie – nie odebrał przesłanego pocztą tradycyjną nakazu. W związku z tym prace są kontynuowane mimo formalnego zakazu.
– Ponieważ inwestor nie posiada adresu do e-doręczeń, decyzję wysłaliśmy pocztą. Nie została ona odebrana, a roboty nie zostały przerwane. Złożyliśmy więc zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa – poinformowała Aleksandra Ziółkowska, powiatowa inspektor nadzoru budowlanego.
Zawiadomienie trafiło już do Prokuratury Okręgowej w Koszalinie. Prokurator Ryszard Gąsiorowski potwierdził, że Komenda Miejska Policji prowadzi obecnie postępowanie sprawdzające – to wstępny etap, który może zakończyć się wszczęciem śledztwa.
Nie udało się nam jak dotąd skontaktować z kierownikiem budowy ani z przedstawicielami inwestora. Zapytania zostały przesłane drogą mailową – odpowiedzi wciąż brak.