Ministerstwo edukacji ogłosiło program we wrześniu 2021 r. podczas pandemii COVID-19, która pokazała jak bardzo szkoły nie są przygotowane na naukę zdalną i jak bardzo brakuje tam nowoczesnego sprzętu. Uczniowie wrócili na zajęcia stacjonarne, a resort zapowiedział wyposażenie szkół w urządzenia i sprzęty, które miały wzmocnić i uatrakcyjnić zdobywanie wiedzy oraz praktycznych umiejętności przez dzieci i młodzież, a także naukę samodzielnego i krytycznego myślenia. W programie mogły wziąć udział wszystkie szkoły podstawowe. Wystarczyło, że złożyły wniosek we wskazanym terminie, zobowiązując się do wykorzystywania zakupionego wyposażenia w kolejnych co najmniej pięciu latach szkolnych.
Do końca sierpnia 2023 r. w programie wzięło udział 98% szkół podstawowych w kraju. Im więcej kształciły uczniów, tym większe dofinansowanie im przyznano, ale nie mniejsze niż 30 tys. zł. Wsparcie pochodziło z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.
Same szkoły wskazywały natomiast na trudności z jakimi borykały się podczas realizacji programu. W zbiorczych informacjach o wykorzystaniu wsparcia w 2021 r. i 2022 r. najczęściej wymieniano:
zbyt krótki czas na realizację zadania,
brak umiejętności obsługi zakupionych urządzeń i niezbędnych kwalifikacji, jakie powinni mieć nauczyciele, by mogli je wykorzystywać w pracy z uczniami,
brak szkoleń specjalistycznych dla nauczycieli,
małą dostępność na rynku sprzętu z narzuconego centralnie katalogu,
opóźnienia w realizacji dostaw i długi czas oczekiwania na dostawy,
niewystarczającą liczbę godzin w ramowych planach nauczania z przedmiotów technicznych (informatyka, technika jedna godzina tygodniowo) i brak dodatkowych godzin lekcyjnych pozwalających na pełne wykorzystanie sprzętu,
brak pomieszczeń do przechowywania zakupionego wyposażenia,
brak możliwości konsultacji z ekspertami w dziedzinach: robotyki, druku 3D, filmu i metodyki zajęć.