W kokpicie samolotu zapaliła sie czerwona lampa alarmu ciśnienia oleju. Z silnika zaczął wydobywać się czarny dym. W tej sytuacji pilot podjął natychmiastową decyzję o powiadomieniu o awarii lotniska i powrocie. Na lotnisku czekali na niego już strażacy OSP z OSP Ustronie Morskie oraz JRG Kołobrzeg oraz policja. Samolot bezpiecznie wylądował. Nikomu nic się nie stało.
Fot. FB/OSP Ustronie Morskie