- Lubię debiuty, one resetują mnie jako operatora – mówił w wywiadzie dla Magazynu Filmowego SFP. - Debiutujący reżyser jest po trosze jak tabula rasa – nie zdążył jeszcze przesiąknąć modnymi trendami w kinie, jest szczery, niczego nie kalkuluje, chce przeważnie spełnić własne marzenia o filmie, pokazać na ekranie, co mu w duszy gra.
Arku, dziękujemy, że nie podążałeś za trendami w kinie, że byłeś szczery, że niczego nie kalkulowałeś. Że nie bałeś się pokazywać swojej duszy. Dziś jesteśmy w rozpaczy. Ale postaramy się dorosnąć do marzeń, którymi nas zarażałeś.
Uczestników festiwalu, którzy chcieliby uhonorować pamięć Arkadiusz Tomiaka minutą ciszy, zapraszamy do kina Kryterium o 18.15. W najbliższym czasie ogłosimy inne wydarzenia poświęcone Artyście.