Jednak, na co zwraca uwagę Prawo.pl, sytuacja może być jednak interpretowana inaczej w przypadku paczek z pączkami przekazywanych poszczególnym pracownikom. Przypadek ten można przyrównać do tradycyjnych paczek świątecznych dla pracowników, w przypadku których organy podatkowe utrzymują, że otrzymanie paczki jest przychodem pracownika.
„W przypadku paczek odpada bowiem problem >>niewymierności<< przychodu - pracownikowi można przypisać określoną ilość łakoci, którą zabrał ze sobą do domu” - podkreśla dr Bartosz Kubista, doradca podatkowy, adwokat, partner w GLC, cytowany w artykule Prawo.pl.
Jak przypomina serwis Prawo.pl, świadczenia nieodpłatne od pracodawcy co do zasady są źródłem przychodów, który trzeba opodatkować. Podatek płaci się od ich wartości. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji nr 0113-KDIPT2-3.4011.313.2019.2.ID wyjaśnia, że aby świadczenie nieodpłatne w ogóle miało miejsce, podmiot, na rzecz którego jest ono dokonywane, musi odnieść korzyść finansową. Co więcej, konieczna jest także możliwość ustalenia, kto ją sfinansował. Ważny jest także nieodpłatny charakter świadczenia. Nie może ono zatem wiązać się z jakimkolwiek ekwiwalentem ze strony podatnika - wyjaśnia Prowo.pl.
W sytuacji, gdy firma nie ma możliwości ustalenia wartości pączków, które zjadł pracownik, nie musi mu doliczać z tego tytułu przychodu i pobierać podatku. Aby zjedzone ciastko było opodatkowane, pracodawca musiałby wcześniej dokładnie wiedzieć, że przykładowo Tomasz R. skonsumował pięć ciastek i w sumie kosztowały one 30 złotych - czytamy w artykule Prawo.pl.