Kołobrzeski poseł PiS skierował w 2017 roku do ówczesnej szefowej TVP 3 pismo:

Co tak zbulwersowało kołobrzeskiego posła? Otóż przygotowany przez koszaliński oddział TVP 3 materiał do szczecińskiej "Kroniki" dotyczący wizyty w regionie Grzegorza Schetyny, jednego z liderów będącej wówczas w opozycji PO. I w taki sposób zrecenzował pracę koszalińskich dziennikarzy:

I zakończył: "Bardzo proszę o przeprowadzenie kontroli z zadań misyjnych kierowanego przez Panią Dyrektor Oddziału publicznej telewizji TVP3 Szczecin z oddziałem w Koszalinie w kwestii rzetelności i profesjonalizmu warsztatu dziennikarskiego w redagowaniu "Kroniki".
W mojej ocenie materiał "Kroniki" jest przygotowywany tendencyjnie, z tezą manipulowania opinią publiczną, w sposób nierzetelny z jasnym, niekiedy zawoalowanym przesłaniem antyrządowym. Odnosi się wrażenie że "meritum" informacji (głównie w zakresie polityki) "Kronice" jest podporządkowana jednemu celowi - "by opozycja była zadowolona.
Zwracam także uwagę na możliwy brak nadzoru Dyrekcji Oddziały i Redaktora Wydania, a także na wyjątkową bierność Rady Programowej TVP 3 Szczecin w ocenie merytoryki i warsztatu "Kroniki".
Równocześnie ten pisowski parlamentarzysta zaprasza wszystkich do uczestnictwa w organizowanym przez Zjednoczoną Prawicę warszawskim proteście "w obronie fundamentalnych wartości i postawmy bezprawiu kres!"

Wychodzi na to, że media publiczne czy też narodowe wypełniają swój misyjny charakter tylko wtedy, gdy spełniają wizję i oczekiwania polityków PiS!
Z kolei w audycji Radia Szczecin "Rozmowy pod krawatem" poseł Hoc powiedział: "Stawianie znaku równości miedzy protestami Strajku Kobiet a demonstracjami z czasów PRL jest haniebne, skandaliczne, a jednocześnie to brak odpowiedzialności, więc takie media muszą mieć poczucie pewnej odpowiedzialności za obecne i przyszłe pokolenia. Jeśli będziemy wychowywać w antywartościach, albo "promować" antywartości, a więc nicość i obłudę, to na tym nie zbudujemy przyszłości i to nie jest fundament dobrej i perspektywicznej przyszłości - stwierdził Hoc, który do historii polskiej przestrzeni medialnej przeszedł także z takiej wypowiedzi: "Zgwałconej 11-letniej dziewczynce powinno się dać szansę urodzić dziecko – twierdzi Czesław Hoc, lekarz i poseł PiS z okręgu koszalińskiego, który właśnie podpisał Deklarację Wiary. Jego zdaniem, "aborcja będzie dla niej kolejną traumą, fundowaną przez współczesny świat", a jeśli urodzi, "po dziecko ustawi się kolejka".
Wszelkie wątpliwości w sprawie wolności mediów rozwiała za to inna czołowa aktywistka PiS, Krystyna Pawłowicz, dziś sędzia Trybunału Konstytucyjnego, która na stronie internetowej Radia Maryja oświadczyła, że "media publiczne to media rządowe i nie są od kontroli władzy".