Zgodnie z oczekiwaniem i propozycjami prezydenta Koszalina, Piotra Jedlińskiego zagłosowali radni podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej. Dzięki 12 głosom jego klubu - Wspólny Koszalin - i wsparciu jednego radnego PiS, wiceprzewodniczącego RM Artura Wiśniewskiego przyjęto projekty uchwał pozwalające na podwyżki podatków od nieruchomości o 13%. Radni Koalicji Obywatelskiej, którzy optowali za 8% podwyżką tych danin byli przeciwni przyjęciu uchwał, a pięcioro pozostałych radnych PiS wstrzymało się od głosu.
Pierwotnie podwyżkowe projekty uchwał Jedlińskiego zawierały maksymalne, dozwolone, 15% podwyżki. Na nie nie było jednak zgody ani radnych Koalicji Obywatelskiej ani PiS. Ostatecznie po gorącej dyskusji i przerwie w obradach frakcji Jedlińskiego "udało się" pozyskać głos w tej sprawie Artura Wiśniewskiego, który ponoć stwierdził, że "się pomylił"!
W zdumienie wprawiła nas wypowiedź radnej Anny Mętlewicz. Szefowa klubu radnych PiS powiedziała: "Podnoszenie lokalnych podatków nie jest drogą do osiągnięcia sukcesu gospodarczego. Trzeba pomyśleć „z drugiej strony”, a nie tylko łupić podatkami przedsiębiorców. Dlatego nie podaliśmy ręki prezydentowi. Wyłamał się tylko kolega Artur Wiśniewski, ale twierdzi, że się pomylił".
Nowa stawka podatku od gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej od 1 m kw. wyniesie 1,15 zł (obecna to 1,02 zł), a od tzw. pozostałych wzrośnie od 1 m kw. do 0,59 zł (obecnie 0,52 zł). Natomiast podatek od budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej wyniesie 30,78 zł od 1 m kw. powierzchni (teraz jest 27,24 zł). Podwyżki podatku od nieruchomości spowodują wpływ do budżetu miasta w 2024 r. dodatkowe 9,460 mln zł.
Radni zgodzili się także na podwyższenie od 1 stycznia 2024 r. o 13% stawek podatku od środków transportowych. Za podwyżkami głosował cały 12-osobowy klub radnych Wspólny Koszalin, przeciw było siedmioro radnych KO, od głosu wstrzymał się 6-osobowy klub PiS. Jedna radna KO nie oddała głosu, a inna była nieobecna.