Liczymy rowerzystów
Gmina Mielno, podobnie jak Województwo Zachodniopomorskie, od dłuższego czasu stawia na rozwój infrastruktury rowerowej. To m.in. dzięki współpracy Urzędu Marszałkowskiego z poszczególnymi gminami Pomorze Zachodnie stało się bardzo ważnym obszarem na rowerowej mapie Polski. Można się zastanowić jednak: jak ważnym? Najlepiej jest to po prostu zmierzyć. Właśnie w tym celu Województwo Zachodniopomorskie montuje na szlakach rowerowych czujniki mierzące ruch. Dzięki temu wiemy dziś, że ścieżką prowadzącą ze Strzeżenicy do Mielna przeciętnie odnotowywane są aż 653 przejazdy dziennie. Nieco mniej, bo średnio 515 przejazdów dziennie występuje na drodze rowerowej pomiędzy Sarbinowem a Gąskami. – Czujniki potwierdziły to, co wiedzieliśmy od dawna. Gmina Mielno jest bardzo popularna wśród rowerzystów, których spotkać tu można praktycznie przez cały rok. Oczywiście najwięcej jest ich w trakcie wysokiego sezonu turystycznego, ale obserwujemy, że coraz więcej zorganizowanych grup, czy po prostu indywidualnych rowerzystów, odwiedza nas także poza lipcem i sierpniem. Warto zauważyć, że dzięki czujnikom dowiedzieliśmy się czegoś więcej: przyrównując wyniki do liczby mieszkańców, okazuje się, że Gmina Mielno jest rowerową stolicą Pomorza Zachodniego. Nawet niezwykle popularne wśród rowerzystów Świnoujście pod tym względem ustępuje nam miejsca – tłumaczy Radosław Sobko, Pełnomocnik Burmistrza Mielna ds. Turystyki.
Infrastruktura to podstawa
Mieleński samorząd w ostatnich latach stał się zdecydowanie przyjaźniejszy rowerzystom, na co oczywiście wpływ miało sporo przedsięwzięć. – Chyba najbardziej spektakularną inwestycją rowerową był projekt Województwa Zachodniopomorskiego, w którym oczywiście partycypowaliśmy finansowo. Mowa o 18 km ścieżki rowerowej stworzonej w ciągu Velo Baltica pomiędzy Mielnem a Pleśną w 2019 r. To przepiękna trasa łącząca Mielno z całą zachodnią częścią gminy. Dzięki temu, że prowadzi m.in. przez przybrzeżny las, przyciąga tutaj wielu rowerzystów. Nie można też zapominać o tym, iż jesteśmy w trakcie przebudowy głównej drogi w Mielnie i w ramach prac powstaje także ścieżka rowerowa w obu kierunkach. W pierwszym etapie inwestycji, który pochłonął ponad 10 mln zł, stworzyliśmy ok. 1 km dwukierunkowej trasy dla rowerów. Realizowany właśnie drugi etap prac, warty prawie 12 mln zł, to nowy kilometr ścieżki rowerowej. Do kolejnych wakacji planujemy ukończenie także ostatniego, trzeciego etapu inwestycji przebudowy głównej drogi w Mielnie, co finalnie oznaczać będzie łącznie ok. 3 km trasy dla rowerów – tłumaczy Olga Roszak-Pezała, Burmistrz Mielna. Okazuje się jednak, że zrealizowanych projektów jest znacznie więcej. – Mielno leży na skrzyżowaniu międzynarodowego szlaku rowerowego Velo Baltica ze Starym Kolejowym Szlakiem. Zdecydowaliśmy więc, że warto wyeliminować tzw. wąskie gardło łączące obie trasy i w 2020 r. zrealizowaliśmy pewnego rodzaju bypass pozwalający ominąć najbardziej problematyczny odcinek prowadzący od dawnej Mewy do dawnego Jantara w samym centrum. Projekt realizowany był w podobnym czasie co inwestycja Województwa Zachodniopomorskiego, w której również partycypowaliśmy finansowo i której głównym celem było połączenie centrum Mielna ze ścieżką biegnącą do kanału tuż przy jeziorze. W ramach „łącznika” powstały m.in. dwa mosty, a całość została zintegrowana z naszym bypassem – dodaje Dominik Gronet, Zastępca Burmistrza Mielna. Z kolei Sylwia Mytnik z Lokalnej Organizacji Turystycznej w Mielnie podkreśla, że rozwijanie turystyki rowerowej to nie tylko budowa nowych ścieżek, ale także pozostała infrastruktura rowerowa, czy materiały promocyjne. – Od 2020 r. wydajemy stale aktualizowaną mapę rowerową „Velo Baltica na Pomorzu Środkowym” i muszę przyznać, że cieszy się ona ogromną popularnością. W ciągu roku odwiedza nas mnóstwo rowerzystów, a my staramy się im zawsze przekazać najważniejsze informacje odnośnie do lokalnej turystyki rowerowej. Nasz punkt informacji turystycznej w Mielnie uzyskał nawet certyfikat miejsca przyjaznego rowerzystom, co podkreśla, że miłośnicy rowerów są u nas bardzo mile widziani. Dla rowerzystów bardzo ważna jest także pozostała infrastruktura, taka jak stacje postoju. W 2022 r. Gmina Mielno wzbogaciła się o dwa takie miejsca w Mielnie: tuż przy jeziorze Jamno oraz przy ul. 1 Maja. Dominik Gronet uzupełnia, iż stacje postoju rowerzystów mają szeroką funkcję rekreacyjną, ponieważ są nie tylko miejscem, w którym można naprawić rower, czy go przypiąć, ale dzięki zadaszonej wiacie ze stołem i ławkami można tam po prostu spędzić bardzo miły czas.
Będzie tylko lepiej
Mówi się, że nigdy nie jest tak dobrze, aby nie mogło być lepiej. Podobnie myślą władze Gminy Mielno, dla których ciągle jest mnóstwo rzeczy do zrobienia. – Mamy cały czas pomysły na rozwój infrastruktury rowerowej i kilka z nich powinno udać się zrealizować już w całkiem niedalekiej przyszłości. Jeszcze w tym roku mają powstać dwie stacje postoju rowerzystów: przy ul. Nadbrzeżnej w Gąskach oraz Leśnej w Sarbinowie. Mamy również plan, aby przy okazji realizacji ostatniego etapu przebudowy głównej drogi w Mielnie poprowadzić kolejny bypass łączący tym razem inny fragment ulicy Chrobrego ze ścieżką biegnącą tuż przy jeziorze Jamno. Muszę zatrzymać się przy tej ścieżce, ponieważ w planach jest także jej przebudowa. Obecna nawierzchnia dosyć mocno się już zużyła, co utrudnia jazdę na rowerze. Być może uda się także tę ścieżkę przedłużyć wzdłuż Jamna aż do ujścia Dzierżęcinki. To połączyłoby trzy gminy: Mielno, Będzino i Koszalin, a nowa trasa położona na wale stałaby się niesamowitą atrakcją turystyczną – stwierdza Olga Roszak-Pezała. Trzeba przyznać, że ten ostatni pomysł z pewnością spodoba się mieszkańcom całego regionu, gdyż takiej ścieżki rowerowej jeszcze tutaj nie było.