Dwie bramki w pierwszych trzech minutach zapewniły Czechom bezpieczną wygraną. To był koszmarny początek dla nowego selekcjonera reprezentacji Polski, Fernando Santosa. Tak naprawdę to nawet nie zdążyliśmy "wejść" w mecz, a już przegrywaliśmy 0:1. W 30 sekundzie Ladislav Krejčí wrzucił piłkę z autu, a Vladimíra Coufala głową umieścił ją w bramce Wojtka Szczęsnego. Gospodarze poszli za ciosem. Akcja debiutujących w kadrze Davida Juráska i Tomáša Čvančara zakończyła się drugim trafieniem.
Polacy co prawda przejęli inicjatywę na murawie, ale wiele z niej nie wynikało. Na dodatek po dośrodkowaniu Aleksa Kráa, Jan Kuchta podwyższył prowadzenie Czechów na 3:0. Honorowego gola dla Biało-Czerwonych zdobył rezerwowy Damian Szymański.
Czechy – Polska 3:1 (2:0)
Bramki: Ladislav Krejci 1, Tomas Cvancara 3, Jan Kuchta 64 – Damian Szymański 87.
Czechy: 23. Jiri Pavlenka – 3. Tomas Holes, 4. Jakub Brabec, 8. Ladislav Krejci – 5. Vladimir Coufal (71, 13. David Doudera), 21. Alex Kral, 22. Tomas Soucek, 15. David Jurasek (89, 6. Jaroslav Zeleny) – 19. Tomas Cvancara (65, 10. Mojmir Chytil), 9. Adam Hlożek (89, 17. Vaclav Cerny), 11. Jan Kuchta (71, 7. Antonin Barak).
Polska: 1. Wojciech Szczęsny – 2. Matty Cash (9, 17. Robert Gumny), 5. Jan Bednarek, 14. Jakub Kiwior, 16. Michał Karbownik (46, 18. Michał Skóraś) – 19. Przemysław Frankowski, 6. Krystian Bielik (46, 11. Karol Świderski), 20. Piotr Zieliński, 8. Karol Linetty (77, 4. Damian Szymański), 10. Sebastian Szymański (65, 21. Nicola Zalewski) – 9. Robert Lewandowski.
Żółte kartki: Soucek, Brabec.
Sędziował: Tasos Sidiropoulos (Grecja).