Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Nastąpił nagły wzrost samobójstw dzieci. Przybywa prób samobójczych

Autor Ala z mat. inf. 17 Lutego 2023 godz. 12:56
W 2022 roku odnotowano łącznie 14 520 prób samobójczych. Co trzecia próba zakończyła się zgonem (5 108). W poprzednim roku nastąpił nagły wzrost, jeśli chodzi o samobójstwa dzieci w wieku od 7 do 12 lat. W ten sposób zginęło sześć osób, gdy w 2021 roku były to dwie osoby, a w 2020 roku – jedna. Przybywa również prób samobójczych wśród najmłodszych – jest ich 2,5 razy więcej niż w 2020 roku. W samym 2022 roku na swoje życie targnęły się 2 093 osoby do 18. roku życia, w tym 85 dzieci młodszych niż 13 lat.

Komenda Główna Policji udostępniła nam statystyki dotyczące zachowań samobójczych z 2022 roku, które na razie nie ukazały się na stronie policji. Jeśli chodzi o ogólną liczbę prób samobójczych zakończonych zgonem, to utrzymuje się ona na stałym poziomie od kilku lat.  W 2020 roku zmarło w ten sposób 5 165 osób, w 2021 roku – 5 201, a w ubiegłym roku policja odnotowała 5 108 samobójstw. W tych statystykach wyróżnia się jednak przede wszystkim jedna grupa wiekowa, w której odnotowano wzrost. Samobójstwa wśród dzieci. Nagły wzrost Chodzi o dzieci w wieku od 7 do 12 lat. W 2022 roku odebrało sobie życie sześć osób z tej grupy wiekowej. To najwięcej, jeśli patrzymy na policyjne statystyki od 2017 roku. W poprzednich latach liczba ta była niższa: w 2021 roku były to dwie osoby, a w 2020 roku zmarło w ten sposób jedno dziecko.  Od 2017 do 2022 roku najwyższą liczbą osób w wieku od 7 do 12 lat, które odebrały sobie życie, odnotowano w 2018 roku. Wtedy zmarło w ten sposób pięcioro dzieci. Kolejna grupa wiekowa to dzieci i młodzież od 13 do 18 lat. Tutaj liczba samobójstw rośnie z roku na rok, a 2022 rok nie był wyjątkiem. W 2020 roku życie odebrało sobie 106 osób, w 2021 roku – 125 osób, a w 2022 roku liczba ta sięgnęła 150 osób. W stosunku do 2021 roku zanotowano więc wzrost o 20 proc., a wobec 2020 roku – o ponad 40 proc. Coraz częściej życie odbierają sobie kobiety Wzrost samobójstw zaobserwowano także wśród kobiet. W 2020 roku życie odebrało sobie 778 kobiet, w 2021 roku – 787, natomiast w 2022 roku – już 847 kobiet. W porównaniu z rokiem 2021 jest to wzrost o ponad 7 proc. Tak jak w ubiegłych latach samobójstwa dotyczą przede wszystkim mężczyzn. Z 5 018 samobójstw w 2022 roku – 4 261 to mężczyźni. Można mówić jednak o niewielkim spadku, bo w 2021 roku samobójstwo popełniło 4 413 mężczyzn, a w 2020 – 4 386. Z roku na rok wzrasta liczba prób samobójczych W 2022 roku w statystykach policyjnych odnotowano 14 520 prób samobójczych. To o 5 proc. więcej niż w roku poprzednim oraz aż o ⅕ więcej niż w roku 2020. Przybywa również prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży. W samym 2022 roku na swoje życie targnęły się 2 093 osoby do 18. roku życia, w tym 85 dzieci młodszych niż 13 lat.  Porównanie z latami poprzednimi wypada pesymistycznie – to wzrost o niemal 40 proc. w stosunku do 2021 roku. Względem 2020 roku liczba prób samobójczych była 2,5-krotnie wyższa (843 przypadki). 

Sytuacja wśród seniorów wymaga uwagi Z danych udostępnionych nam przez policję wynika, że wzrasta liczb prób samobójczych wśród seniorów. Jeszcze w 2020 roku odnotowano 917 takich przypadków wśród Polaków i Polek powyżej 70. roku życia. Rok później liczba wzrosła do 955. Rok 2022 przekroczył próg tysiąca zamachów samobójczych, co oznacza wzrost o niemal 10 proc. w stosunku do sytuacji sprzed dwóch lat. Coraz więcej kobiet podejmuje próbę samobójczą Względem poprzedniego roku w statystykach policyjnych odnotowano 9 381 zamachów samobójczych wśród mężczyzn, czyli o 124 mniej względem 2021 roku. Nadal jednak widoczny jest wzrost o 6 proc. w porównaniu 2020 roku. Dane wskazują, że corocznie to mężczyźni częściej odbierają sobie życie niż kobiety. Jednakże wśród kobiet zauważalna jest tendencja wzrostowa w liczbie prób samobójczych. Jeszcze w 2020 roku policja odnotowała 3 216 zamachów na własne życie, a rok później było to już 4 292. W 2022 roku sytuacja uległa dalszemu pogorszeniu, bo odnotowano łącznie – 5 139 prób samobójczych kobiet. To wzrost o ⅗  względem sytuacji sprzed dwóch lat.   


 

Stowarzyszenie Aktywnie Przeciwko Depresji – prowadzi działalność społeczno-edukacyjną w zakresie profilaktyki, wykrywania i leczenia zaburzeń psychicznych, a w szczególności zaburzeń depresyjnych. Kontakt do stowarzyszenia można znaleźć na stronie: www.depresja.org.  Forum Przeciw Depresji – portal społecznościowy prowadzony w ramach ogólnopolskiej kampanii, na którym można znaleźć kompendium wiedzy w zakresie depresji, w tym informacje o tym, gdzie szukać pomocy. Strona obejmuje również forum moderowane przez lekarzy specjalistów, na którym osoby chore oraz ich bliscy mogą uzyskać wsparcie www.forumprzeciwdepresji.pl. Fundacja Itaka – prowadzi Antydepresyjny Telefon Zaufania (numer: 22 484 88 01) oraz udziela szerokiego wsparcia osobom chorującym na depresję, jak i ich najbliższym. Informacje na temat wsparcia, którego udziela fundacja, można znaleźć na stronie: www.stopdepresji.pl. Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę – oferuje bezpłatną pomoc telefoniczną i online dla dzieci i młodzieży oraz dla rodziców i nauczycieli poprzez prowadzenie Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży (116 111) oraz Telefonu dla Rodziców i Nauczycieli w sprawie Bezpieczeństwa Dzieci (800 100 100), gdzie młodzi ludzie mają możliwość opowiedzenia o swoich kłopotach, a ich najbliżsi uzyskania informacji i wsparcia w trudnościach wynikających z zaburzeń depresyjnych dostrzeżonych u dzieci. Więcej informacji i kontakt online przez stronę www.116111.pl oraz www.800100100.pl.  Życie warte jest rozmowy – platforma internetowa, gdzie pomoc znajdą osoby w kryzysie psychicznym, zmagające się z myślami samobójczymi, jak i osoby, które są w żałobie po osobie, która odebrała sobie życie. Więcej na stronie www.zwjr.pl. W sytuacji zagrożenia życia dzwoń pod numer 112 albo zwróć się o do osoby dorosłej o pomoc w dostaniu się na izbę przyjęć najbliższego szpitala psychiatrycznego.

 

Czytaj też

Psychiatria dzieci i młodzieży. Nawet 770 dni trzeba czekać na przyjęcie na oddział [Raport z placówek medycznych]

Ala za MondayNews - 7 Września 2023 godz. 10:30
Sytuacja w psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej od lat kuleje. Potwierdzają to dane z całego kraju. W wielu ośrodkach czas oczekiwania na przyjęcie planowe na oddział stacjonarny całodobowy wynosi kilkanaście miesięcy, a w niektórych placówkach przekracza nawet dwa lata. Mimo to przepełnione ośrodki przyjmują pacjentów wymagających natychmiastowej pomocy, co z jednej strony zaburza planowanie terapii, ale z drugiej – jest niezbędne. Nieco lepiej wygląda to na oddziałach dziennych, gdzie nierzadko czas oczekiwania wynosi ok. 2 tygodni. Komentujący te dane eksperci ostrzegają, że odsuwanie w czasie rozpoczęcia leczenia może mieć poważne skutki. Objawy mogą się nasilać, ale też istnieje ryzyko pojawiania się zachowań samobójczych. Z kolei z danych Naczelnej Izby Lekarskiej wynika, że według stanu z 30 kwietnia br. w Polsce było tylko 543 lekarzy z tytułem specjalisty psychiatrii i młodzieży wykonujących ten zawód. Coraz więcej pilnych przyjęć Placówki zajmujące się leczeniem psychiatrycznym dzieci i młodzieży udostępniły dane z przełomu lipca i sierpnia, dotyczące liczby młodych pacjentów czekających w kolejce na przyjęcie na oddziały stacjonarne oraz dzienne. Nierzadko ilość osób oczekujących dalece przekracza liczbę łóżek, którymi dysponuje dany ośrodek. Zebrane informacje pochodzą z ponad trzydziestu placówek z całego kraju, czyli ze zdecydowanej większości działających tego typu podmiotów na rynku. – Obraz psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej wyłaniający się z tych danych pokazuje poważną potrzebę równoważenia opieki planowej oraz elastycznego dostosowywania się do zmieniających się potrzeb pacjentów. Kluczowe jest dążenie do systemu opieki, który będzie w stanie skutecznie reagować na różnorodne wyzwania, zapewniając wszechstronną i odpowiednią opiekę zdrowotną – komentuje psycholog Michał Murgrabia z platformy ePsycholodzy.pl. Osoby wymagające nagłej pomocy – na przykład po próbach samobójczych – mogą liczyć na natychmiastowe przyjęcie. Nie brakuje opinii, że ze względu na duże obłożenie oddziałów pacjentami przyjmowanymi na bieżąco, tj. w trybie pilnym, osobom czekającym w kolejkach trudno jest rozpocząć planowane leczenie. Zarzuty dotyczą tego, że zwiększając liczbę nagłych przyjęć, szpitale same zaburzają harmonogramy prac. – Nagłe przyjęcia mogą wprawdzie opóźniać lub zakłócać te planowane, ale trzeba rozumieć, że są to sytuacje wymagające natychmiastowej interwencji. Przypadki pilne to nie tylko reakcje na próby samobójcze, lecz także na ostre objawy psychotyczne, ciężkie zaburzenia nastroju czy zachowania agresywne – wyjaśnia Michał Murgrabia.  We wrześniu wzrośnie liczba pacjentów Na podstawie danych z placówek zajmujących się zdrowiem psychicznym dzieci i młodzieży można także wyciągnąć wnioski na temat tego, czy w związku z rozpoczętym właśnie rokiem szkolnym rośnie liczba młodych ludzi potrzebujących wsparcia. Taką korelację dostrzega dr Aleksandra Lewandowska, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży. – Psychiatria dzieci i młodzieży funkcjonuje w dynamice roku szkolnego i w pewnej, nazwijmy to, zależności od procesu edukacyjnego. Z początkiem roku szkolnego sukcesywnie obserwujemy napływ pacjentów dziecięcych i to zarówno do oddziałów stacjonarnych dziennych, jak i opieki ambulatoryjnej czy interwencji w ramach izb przyjęć. Najczęściej to są pacjenci nieposiadający adekwatnego wsparcia, które powinno być zapewnione na terenie szkoły. Ewentualnie mają oni zdiagnozowane różnego rodzaju deficyty, zaburzenia psychiczne bądź nie postawiono im jeszcze diagnozy – mówi dr Lewandowska. Ekspertka dodaje też, że dokonała analizy sytuacji w dwóch obszarach. Jeden dotyczył porównania, z jaką skalą wzrostu zapotrzebowania na leczenie psychiatryczne dzieci i młodzieży mamy do czynienia. W celu przeprowadzenia analizy, dr Lewandowska poprosiła centralę NFZ o dane dotyczące realizowania świadczeń w opiece psychiatrycznej (stacjonarnej, ambulatoryjnej i dziennej) dla dzieci i młodzieży przed pandemią. Uwzględniła zatem cały rok 2019 i porównała wyniki z danymi za 2022 rok. – Przyznam szczerze, że skala problemów, z jaką mamy do czynienia, nawet mnie zaskoczyła. Liczba pacjentów dziecięcych do 13. roku życia, objętych opieką psychiatryczną, wzrosła o 87%. Z kolei starszych pacjentów młodzieżowych przybyło aż o 168% – alarmuje dr Lewandowska. Nie tylko liczba specjalistów jest ważna Jak informuje Jakub Kosikowski, rzecznik prasowy Naczelnej Izby Lekarskiej, według stanu z 30 kwietnia br. było 571 lekarzy z tytułem specjalisty psychiatrii i młodzieży, z czego 543 wykonywało zawód. Ekspert zastrzega, że nie posiada danych mówiących o tym, ilu z nich ma podwójną specjalizację, np. psychiatrię dorosłych i na co dzień pracuje w tej drugiej. Nie jest też znany wymiar poszczególnych etatów. Rodzi to pytania o to, czy lekarzy zajmujących się psychiatrią dziecięcą jest za mało.  – Po ww. danych widać, że takich lekarzy jest w Polsce zbyt mało. Wzrost ich liczby mógłby potencjalnie umożliwić leczenie większej części pacjentów. Niemniej jednak nie tylko ilość psychiatrów jest decydującym czynnikiem. Równie ważne jest posiadanie wystarczającej liczby łóżek na oddziałach. Ponadto istotna jest dostępność psychoterapeutów wyspecjalizowanych w pracy z dziećmi i dodatkowego personelu pomocniczego itd. Dopiero to wszystko razem może przyczynić się do poprawy sytuacji – tłumaczy Murgrabia. Zbyt długi czas oczekiwania na przyjęcie Dane udostępnione przez placówki pokazują zróżnicowany czas oczekiwania na przyjęcie na oddział stacjonarny całodobowy oraz na oddział dzienny. Część jednostek informuje, że pacjenci są przyjmowani na bieżąco. Nie brakuje jednak stwierdzeń, że ww. czas wynosi 2-3 miesiące. Są też placówki, które wskazują terminy już na 2024 rok, a nawet na 2025 rok. Natomiast jeden z oddziałów zapewnia, że czas oczekiwania na przyjęcie wynosi aż 770 dni. – Przedstawione zróżnicowanie czasu oczekiwania na przyjęcie na oddział stacjonarny całodobowy wskazuje na istnienie szerokiej palety warunków i możliwości w placówkach zajmujących się leczeniem psychiatrycznym dzieci i młodzieży. Z kolei odpowiedzi odnoszące się do przyjęć odbywających się na bieżąco świadczą o zdolności placówek do elastycznego reagowania na zmienne zapotrzebowanie. Natomiast rozpiętość terminów od kilku miesięcy do nawet lat mówi o poważnych wyzwaniach w dostępie do opieki. Można stwierdzić, że długoletnie perspektywy przyjęć wydają się przewyższać oczekiwania pacjentów i sugerować poważne braki w dostępie do profesjonalnej pomocy – komentuje psycholog Michał Murgrabia. Inaczej wygląda kwestia oczekiwania na leczenie na oddziałach dziennych. Ośrodki są gotowe przyjmować pacjentów na bieżąco. W najgorszym wypadku czas oczekiwania wydłuża się do 2 miesięcy. Michał Murgrabia wyjaśnia, że może to być zasługą tego, że oddziały dzienne niosą wsparcie pacjentom wymagającym mniej intensywnej opieki. Co innego placówki całodobowe, w których czas pobytu jest dłuższy. Chcąc przedstawić pełny obraz omawianych zjawisk, warto wyjaśnić, jakie są wskazania medyczne do skierowania pacjentów do określonego trybu leczenia. – Skierowanie na oddział dzienny lub stacjonarny całodobowy zależy od stopnia nasilenia i rodzaju zaburzeń psychicznych u pacjenta, a także od oceny ryzyka oraz ogólnego stanu zdrowia. W przypadkach ostrych kryzysów, samookaleczeń, prób samobójczych lub poważnych objawów psychotycznych pacjent może być kierowany na oddział stacjonarny całodobowy, gdzie zapewniona jest ciągła opieka. Natomiast oddziały dzienne często przyjmują pacjentów z umiarkowanymi zaburzeniami, wymagającymi wsparcia i terapii, ale niekoniecznie hospitalizacji – dodaje Murgrabia.  Jest szansa na poprawę sytuacji? Konsultant krajowy dr Aleksandra Lewandowska zauważa, że problem nie jest nowy, bowiem już w 2012 roku ówczesny krajowy konsultant w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży alarmował, że tego typu opieka wymaga zmian. Informował też, że z roku na rok przybywa dzieci i młodzieży ze zdiagnozowanymi różnego rodzaju zaburzeniami psychicznymi. – Niewątpliwie obserwujemy u dzieci i młodzieży kryzys relacji, brak umiejętności społecznych i radzenia sobie z różnymi wyzwaniami. Dotyczy to nie tylko relacji rówieśniczych, ale także w najbliższym środowisku dzieci i nastolatków. Niejedna osoba dorosła nie ma narzędzi i umiejętności do radzenia sobie z wyzwaniami, a co dopiero młode osoby – spostrzega dr Lewandowska. Chcąc pomóc dzieciom i młodzieży po próbach samobójczych lub cierpiącym z powodów różnych zaburzeń, należy działać niezmiernie szybko i sprawnie. Długotrwałe oczekiwanie na przyjęcie na oddział stacjonarny całodobowy może mieć poważne skutki zdrowotne.  – Wówczas istniejące objawy mogą się nasilić, wpływając negatywnie na codzienne funkcjonowanie pacjenta. To może prowadzić do izolacji społecznej, problemów w nauce i nawet podwyższonego ryzyka zachowań samobójczych. 2-3 miesiące oczekiwania na oddział dzienny może mieć łagodniejszy, ale wciąż istotny wpływ. Samo przewidywanie długiego oczekiwania może negatywnie przełożyć się na zdrowie pacjenta, zwiększając stres i nasilając objawy. To zjawisko może wywołać poczucie frustracji, negatywnie oddziałując na stan psychiczny. Dlatego skrócenie czasu oczekiwania jest kluczowe dla zapewnienia odpowiedniej i skutecznej opieki psychiatrii dzieci i młodzieży – wyjaśnia ekspert z platformy ePsycholodzy.pl. Dr Aleksandra Lewandowska jest zdania, że skrócenie czasu oczekiwania na przyjęcie na oddział stacjonarny całodobowy i dzienny na leczenie psychiatryczne dzieci i młodzieży w najbliższym czasie jest możliwe. Konsultant krajowy zwraca uwagę na to, że im więcej jest placówek niosących pomoc – niezależnie od tego, czy działają one w ramach pierwszego czy drugiego poziomu referencyjnego i czy niosą pomoc stacjonarną dzienną – tym bardziej skracają się kolejki. A przez to maleje liczba pacjentów do przyjęcia planowego. Ekspertka wspomina też o zmieniających się przepisach, które wprowadzają oddziały diagnostyczne dzienne. Pacjenci, którzy teraz nie wymagają leczenia w oddziale stacjonarnym, ale czekają na przyjęcie planowe, będą mogli korzystać z opieki w ramach oddziału dziennego z możliwością powrotu wieczorem do domu, tak jak to wygląda dziś na oddziałach dziennych.