Rusza siatkarski mundial

Większość spotkań jubileuszowych 20. mistrzostw świata siatkarzy zostaną rozegrane w Katowicach i Gliwicach. W tym najważniejsze - o medale. Patronami mistrzostw świata są Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz ORLEN.

Polska po raz drugi będzie gospodarzem mistrzostw świata siatkarzy. W 2014 roku organizowaliśmy turniej sami, a mecze rozgrywane były w sześciu halach i na Stadionie Narodowym. W sumie odbyły się aż 103 spotkania, z czego najwięcej - aż 30 - w Spodku w Katowicach, w tym najważniejsze: półfinały i o medale. To w katowickim Spodku polska reprezentacja cieszyła się z drugiego w historii złotego medalu, na który czekaliśmy bardzo długie 40 lat.

Od 26 sierpnia Katowice znów będą w centrum uwagi siatkarskiego świata, a w gronie Miast Gospodarzy  zadebiutują Gliwice. W sumie w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii rozegranych zostanie aż 30 z 52 spotkań siatkarskiego mundialu.

Mistrzostwa będą inne niż poprzednie w Polsce, bo do tamtych przygotowywaliśmy się przez lata, a teraz przez kilka miesięcy. - Najtrudniejsze było znalezienie miast-gospodarzy, z odpowiednimi halami. Jesteśmy w okresie covidowym i przez dwa lata nie było koncertów, imprez masowych. Wszyscy teraz chcą odrobić stracony czas, dlatego nie było łatwo znaleźć wolne terminy w halach. Dlatego mistrzostwa będą u nas tylko w dwóch: w Katowicach i Gliwicach - mówi Sebastian Świderski, prezes PZPS. - Chciałbym podkreślić, że bez ogromnego wsparcia Ministerstwa Sportu nawet nie przystąpilibyśmy do rozmów o męskim turnieju, bo to ogromne przedsięwzięcie - dodał.

Katowice mają ogromne doświadczenie w organizacji imprez siatkarskich, bo oprócz mundialu w 2014 roku gościły m.in. dwa finały Ligi Światowej, mistrzostwa Europy kobiet i mężczyzn. Tylko męska reprezentacja Polski w XXI wieku rozegrała w Spodku 55 spotkań. - Liczę że, dzięki naszym wspaniałym kibicom i ich dopingowi Spodek ponownie odleci - mówił Marcin Krupa, prezydent Katowic.

Spodek ma już ponad pół wieku, za to hala w Gliwicach została otwarta w 2018 roku. Nasi siatkarze grali tam raz - w 2019 roku zmierzyli się w towarzyskim spotkaniu z Niemcami, wygrywając 3:1. - Arena Gliwice, ultranowoczesna hala widowiskowo-sportowa, stała się współczesną wizytówką naszego miasta. Ogromnie się cieszę, że kolejny raz, na początku września, właśnie w Arenie będziemy kibicować Polakom w ramach mistrzostw świata w piłce siatkowej mężczyzn. Satysfakcja tym większa, że to wyjątkowe wydarzenie będziemy organizować wspólnie z Katowicami i Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolią - podkreślał prezydent Gliwic Adam Neumann.

- Wspólna organizacja mistrzostw przez Katowice i Gliwice to przykład fantastycznej współpracy naszych miast w ramach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Organizacja tego wydarzenia w dwóch pięknych halach: legendarnym katowickim Spodku i nowoczesnej Arenie w Gliwicach, pokazuje, że działając razem, mamy szansę pokazać, że nasz potencjał jest nieporównywalnie większy. To pierwsze tak duże wydarzenie, które wspólnie zorganizujemy - mówił Grzegorz Kwitek, członek zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropoli.

Mecze mistrzostw świata w Katowicach

Grupa A

27 sierpnia: Tunezja - Portoryko (17:30), Ukraina - Serbia (20:30)

29 sierpnia: Serbia - Portoryko (17:30), Ukraina - Tunezja (20:30)

31 sierpnia: Serbia - Tunezja (17:30), Ukraina - Portoryko (20:30)

Grupa C

26 sierpnia: USA - Meksyk (17:30), Polska-Bułgaria (20:30)

28 sierpnia: USA - Bułgaria (17:30), Polska - Meksyk (20:30)

30 sierpnia: Meksyk - Bułgaria (17:30), Polska - USA (20:30)

10 września: dwa półfinały

11 września: mecze o brązowy medal i finał

Mecze mistrzostw świata w Gliwicach

4 i 6 września: cztery mecze 1/8 finału

8 września: dwa ćwierćfinały