– Dzisiaj zawnioskowałem o ujawnienie majątków przez Donalda Tuska i Waldemara Pawlaka. Polacy mają prawo wiedzieć jakie są ich dochody, gdzie zarabiają pieniądze, jaki mają majątek – powiedział poseł Solidarnej Polski na nagraniu umieszczonym na TikToku.
W dalszej części filmiku polityk wskazał na czerwony samochód Ferrari zaparkowany przed Sejmem. Były wiceminister zastanawiał się, kto jest właścicielem auta. Okazało się, że auto należy do posła ze Szczecinka, Radosława Lubczyka. - To nie mój samochód, a spółki. Ja go tylko użytkuje - wyjaśnił Lubczyk. Jak się okazuje poseł ze Szczecinka jest miłośnikiem sportowych aut. W swoim oświadczeniu majątkowym za 2021 rok poinformował, że jest właścicielem Porsche Macan z 2018 roku wycenionego przez niego na 280000 złotych.
Poseł Lubczyk dał się bliżej poznać mieszkańcom Koszalin po tym jak wspólnie z pracownikiem swojego biura poselskiego, a także radnego Rady Miejskiej w Koszalinie, Błażejem Papiernikiem zorganizowali akcję "Szpitalne historie", w której mocno krytykowali sposób zarządzania koszalińskim szpitalem.
Wróćmy jednak do motoryzacji... Lubczyk poczuł się wywołany do tablicy przez Kowalskiego i na Twitterze tak skomentował wpis posła Solidarnej Polski: „Jak założysz działalność i popracujesz kilkanaście lat po kilkanaście godzin dziennie to może też Cię będzie stać” - napisał poseł zwracając się bezpośrednio do działacza Solidarnej Polski. „Jeśli Cię gdzieś podrzucić moim autem to napisz, jeśli nie, to przestań siać propagandę i weź się za pracę” - dodał.