Szokujące podwyżki opłat za energię elektryczną i gaz to problem wszystkich gospodarstw domowych, ale także przedsiębiorców. O tym, jak trudna jest sytuacja małych rodzinnych firm, mówił - na forum Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego - Andrzej Wojciechowski, właściciel znanej szczecińskiej piekarni.
- Do tej pory płaciłem za gaz pięć tysięcy, w tym roku dostałem rachunek 35 tysięcy, a tydzień temu 51 tysięcy – opowiadał Andrzej Wojciechowski. – Był przypadek, że piekarz otrzymał rachunek na ponad 150 tysięcy! Podwyżki są dramatyczne. Koledzy z całej Polski proszą, by nasza zachodniopomorska rada dialogu społecznego wsparła naszą branżę – tłumaczył Andrzej Wojciechowski.
Przedsiębiorca, który jest wiceprezesem Stowarzyszenia Rzemieślników Piekarstwa RP i Starszym Cechu Rzemiosł Spożywczych w Szczecinie, poinformował, że problem gigantycznych podwyżek opłat za gaz i prąd próbuje nagłośnić – na forum krajowym - Komisja Spożywcza przy Związku Rzemiosła Polskiego. Były wysyłane pisma do parlamentarzystów, niedawno został wystosowany apel do Prezesa Rady Ministrów RP.
Podobny apel – z inicjatywy zachodniopomorskich piekarzy – wystosuje również WRDS. Andrzej Wojciechowski zwrócił uwagę, że drastyczny wzrost kosztów energii dotyczy nie tylko branży spożywczej, ale wszystkich firm produkcyjnych i zakładów usługowych.
Przedstawiciele przedsiębiorców w WRDS przypomnieli, że od sierpnia 2021 r. taryfy gazowe dla firm podnoszono kilkukrotnie. Stawka z kilowatogodzinę wzrosła z 13 do 80 groszy. Czyli ponad 600 procent!
- To rząd zafundował nam wszystkim gigantyczne podwyżki prądu i gazu. Żaden Putin, żadna Angela Merkel, ani inne gwiazdy, o których słyszymy w TVP Info. W całej Europie opłaty za energię poszły w górę, to prawda, ale nie 500 czy 800 procent! Rozmawiam z europejskimi samorządowcami. U nich rachunki wzrosły o 50 procent. Też dużo. Natomiast w Polsce podwyżki są kosmiczne. To, o czym mówi pan Andrzej Wojciechowski, to kosmos – ocenił marszałek województwa Olgierd Geblewicz. - Powinniśmy, jako WRDS, zażądać działań osłonowych od rządu, dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw. Bez takiej pomocy grozi nam fala bankructw. Gigantyczne podwyżki dotkliwie odczuły również szpitale, szkoły i inne instytucje – przypomniał marszałek Olgierd Geblewicz.
Uczestnicy posiedzenia WRDS poparli inicjatywę wystosowania apelu do premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie podwyżek cen prądu i gazu. Zaproponowano również, by stanowisko przyjęte przez WRDS przekazać radom dialogu społecznego w innych regionach.
W tym punkcie obrad WRDS przedstawiciele strony rządowej nie zabrali głosu.