Polski rząd daleki od wprowadzenia ustawy
Na jakim odcinku są prace legislacyjne w Polsce? Niestety projekt ustawy zatrzymał się na etapie opiniowania. Po przedłużeniu terminu na wysyłanie uwag, nie pojawiły się żadne aktualizacje w tej sprawie. Prawdopodobnie ustawa trafi do sejmu jesienią, zazwyczaj prace na Wiejskiej trwają kilka miesięcy zanim trafią do podpisu prezydenta. Także zamiast w 2021 może w 2022 ustawa nabierze mocy. Opóźnienia sprawią, że góra odpadów będzie dalej dramatycznie rosła... Jak wynika z raportu „Pew Charitable Trust” nawet jeśli wszystkie obecne zobowiązania i rządów i biznesu zostaną spełnione, wyciek tworzyw sztucznych do środowiska ograniczy się jedynie o 7% do 2040 roku. Potrzebujemy zatem działać mocniej. Potrzebujemy pilnego wdrożenia dyrektywy plastikowej.
Pandemia nie jest usprawiedliwieniem
Tekst dyrektywy został opublikowany na długo przed wybuchem pandemii - ponad dwa lata temu w czerwcu. Poza tym pandemia COVID-19 spowodowała powstanie nowego, globalnego źródła odpadów pocovidowych - maseczek ochronnych i rękawiczek. Opóźnienie w działaniach świadczy o braku woli politycznej do zmiany. Niestety, problem wycieku tworzyw sztucznych do środowiska jest wciąż postrzegany jako problem jedynie środowiskowy. W rzeczywistości, w obecnym liniowym modelu gospodarczym, tracimy również ogromne ilości cennych surowców i materiałów, które zamiast krążyć w obiegu, stają się odpadami.
Jakie zmiany wprowadzi ustawa, której projekt pojawił się na rządowym centrum legislacji?
Każdego roku do mórz trafiają miliony ton plastikowych odpadów, oddychamy mikroplastikami, jemy mikroplastik. „To wada, defekt czy niedopatrzenie? W śmieciach utonie nowe pokolenie….Dopiszmy sobie na każdym pomniku, zostanie po nas warstwa plastiku. ” tekst z utworu Warstwa Plastiku - Vienia i Paprodziada idealnie wpisuje się w dzisiejszą sytuację porażki.
*wyjątkiem miały być przedmioty wprowadzone na stan sklepu przed 3 lipca.