Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Superliga PGNiG: Eurobudu JKS Jarosław - Młyny Stoisław Koszalin 24:24, 3:5 p.k. (14:15)

Autor Art za superligakobiet.pl 20 Września 2020 godz. 7:10
Pierwszy mecz domowy w sezonie 2020/2021 PGNiG Superligi Kobiet nie ułożył się po myśli drużyny z Podkarpacia. O wygranej w meczu Eurobudu JKS Jarosław i Młyny Stoisław Koszalin zadecydowały rzuty karne. Kluczowa okazała się końcówka spotkania, gdzie drużyna gospodyń straciła w ciągu kilku minut czteropunktową przewagę.

Spotkanie 2. serii PGNiG Superligi Kobiet w Jarosławiu otworzyły gospodynie. Choć w dwóch kolejnych akcjach miały okazję do zwiększenia prowadzenia, nie udało im się wyprowadzić skutecznych kontrataków. Sytuację wykorzystały zawodniczki z Koszalina. Po serii niecelnych rzutów z jednej i drugiej strony, dopiero w 6. minucie tablica wyników pokazywała wynik 2:1 na korzyść przyjezdnych. Minutę później, pierwszy celny rzut na swoim koncie zapisała obrotowa Eurobudu JKS Jarosław – Sylwia Matuszczyk. W 10. minucie meczu Jarosławianki przegrywały 3:4. Chwilę później, po pierwszym rzucie karnym w tym spotkaniu wykonanym przez Valentinę Nestsiaruk, a także po jej świetnym kontrataku, gospodynie uzyskały chwilową przewagę (6:5). 

W 15. minucie spotkania Nestsiaruk znów celnie trafiła do bramki, a Małgorzata Ciąćka obroniła rzut zawodniczki z Koszalina. Za drugim razem lepsza okazała się już prawoskrzydłowa zespołu gości – Natalia Volovnyk. W odwecie, dobrze zaprezentowała się Aleksandra Szymborska (9:8). Świetna dyspozycja obrotowej jarosławskiego zespołu Sylwii Matuszczyk była okazją do powiększenia przewagi. Wywalczony przez nią rzut karny wykonywała Valentina Nestsiaruk, ale bramkarce zespołu z Koszalina Aleksandrze Krebs udało się go wybronić. Dzięki dobrej grze obrotowej Młynów Stoisław Koszalin Hannie Rycharskiej, zespół gości wyszedł na dwupunktowe prowadzenie. W 23. minucie meczu szkoleniowiec jarosławskiej drużyny Reidar Moistad poprosił o czas. Po nim, piłkę przechwyciły Koszalinianki, a konkretnie zawodniczka z numerem 7 na koszulce – Anna Mączka (9:12). Złą passę zespołu Czarno-niebieskich przerwały dwa rzuty karne, których autorką była Martyna Żukowska. Nie byłoby to możliwe bez świetnych interwencji w obronie Sylwii Matuszczyk. Dobrą dyspozycję znów potwierdziła Karolina Szczurek. Bramkarce zespołu z Jarosławia udało się wyłapać mocny rzut przeciwniczek. W końcówce pierwszej połowy, po faulu Katarzyny Kozimur, boisko opuściła na chwilę Hanna Rycharska. Gra punkt za punkt zakończyła pierwsze trzydzieści minut meczu, a zespół z Koszalina był o jedną bramkę lepszy.

Zadecydowała końcówka 

Drugą połowę spotkania od celnego rzutu rozpoczęła Martyna Żukowska (15:15). Drużyny szły „łeb w łeb”. Po kilku niewykorzystanych okazjach bramkę numer 17 dla zespołu z Jarosławia zdobyła Olesia Parandii. W 36. minucie meczu szkoleniowiec Młynów Stoisław Koszalin Adrian Struzik poprosił o czas. Gorszy moment drużyny Eurobudu JKS wykorzystały przeciwniczki i doprowadziły do remisu (17:17). Na objęcie prowadzenia nie pozwoliła Karolina Szczurek. Popisała się dwiema obronami. Tuż po nich skuteczne akcje wyprowadziły w polu jej koleżanki z drużyny – Julia Pietras i Martyna Żukowska, a zespół z Jarosławia prowadził jedną bramką (19:18).

Twarda gra w obronie nie pozwalała przyjezdnym na zmniejszenie dystansu punktowego i zdobycie przewagi. Karolina Szczurek wybroniła kolejny rzut, a kilka sekund później piłka wylądowała w bramce gości po szybkiej kontrze z udziałem Katarzyny Kozimur. Przy wyniku 21:18 trener Adrian Struzik poprosił o kolejny czas. Po krótkiej przerwie, Karolina Szczurek aż trzy razy z rzędu nie pozwoliła na zdobycie punktów drużynie z Koszalina. Dwie interwencje w obronie Katarzyny Kozimur, a następnie rzuty karne zakończone dwoma celnymi trafieniami Martyny Żukowskiej, dały gospodyniom czteropunktową przewagę. Po czasie, o który w 55. minucie poprosił Reidar Moistad, Czarno-niebieskie straciły w ciągu czterech minut całą zaliczkę punktową. O zwycięstwie miały więc zadecydować rzuty karne. Ostatecznie, lepsze w tej decydującej partii okazały się zawodniczki Młynów Stoisław Koszalin. 

Eurobud Grupa JKS Jarosław kolejne spotkanie rozegra na wyjeździe, 27 września (niedziela) o 16.00. Przeciwnikiem będzie MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski. 

Eurobud Grupa JKS Jarosław – Młyny Stoisław Koszalin 24:24, 3:5 p.k. (14:15) 

Eurobud Grupa JKS Jarosław: Matuszczyk 3, Nestsiaruk 5, Pietras 1, Żukowska 9, Szymborska 3, Kozimur 2, Parandii 1, Guziewicz, Donets, Strózik, Ciąćka (B), Szczurek (B). 

I Trener: Reidar Moistad 

II Trener: Monika Cholewa 

Młyny Stoisław Koszalin: Urbaniak 3, Mączka 7, Volovnyk 4, Rycharska 2, Smolinh 4, Andriichuk 2, Somionka 2, Zimny, Grobelska, Kowalik, Nowicka, Boryslawska, Krebs (B), Filończuk (B). 

I Trener: Adrian Struzik 

II Trener: Waldemar Szafulski