Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Koszalinie Henryk Kozłowski podczas wideokonferencji podkreślił, że znaczący spadek liczby osób, które wyrejestrowują się z listy osób bezrobotnych, jest problemem i może zwiastować "znaczący wzrost bezrobocia" w regionie.
"Porównując pierwsze dni kwietnia 2020 r. z odpowiednim okresem ubiegłego roku liczba zarejestrowanych bezrobotnych to 476, podczas gdy w ubiegłym roku było ich 403. Nie wygląda to tak dramatycznie. Problem jest z wyrejestrowywaniem się bezrobotnych z ewidencji, co oznacza, że mniej osób podejmuje pracę. W ubiegłym roku w tym okresie wyrejestrowało się blisko 800 osób, w tym roku to ok. 180 osób. Różnica jest znacząca" - stwierdził Kozłowski. PUP w Koszalinie nie ma sygnałów od firm działających w mieście i powiecie, co do planowanych zwolnień grupowych w związku z sytuacją gospodarczą w czasie pandemii. Dodał, że wpłynęło jedno, nieprecyzyjne zgłoszenie od ogólnopolskiej spółki Casino, która w koszalińskiej lokalizacji zatrudnia 26 osób.