Koszykarze, piłkarze, szczypiornistki, judocy, prezesi koszalińskich klubów. Przed świętami Bożego Narodzenia, nie kryją swoich marzeń o prezentach, aa także dzelą się swoimi ciekawymi prezentami. I każdy z nich liczy na coś od serca, bez względu, czy są to elektroniczne gadżety, odrobina spokoju, czy po prostu śnieg.
Cezary Wojniusz (trener judo / Judo Gwardia) - najciekawszy prezent w życiu jaki w życiu dostałem to moja córka, a chciałbym dostać przede wszystkim zdrowia.
Jarosław Burzak (Prezes / piłka nożna - Gwardia Koszalin) - Dobrze wspominam, jak w dzieciństwie dostawałem ciekawe książki historyczne lub sportowe, a chciałbym dostać takie urządzenie, które wydłużyło by dobę.
Jarosław Krasnodębski (Prezes / piłka ręczna - Gwardia Koszalin) - Najlepszy świąteczny prezent, był wtedy gdy mi się syn urodził, a chciałbym otrzymać wycieczkę zagraniczną i na to się zanosi, a służbowo aby gwardia się skonsolidowała i zaczęła osiągać coraz lepsze wyniki.
Sandra Lickun (judoczka / judo - Gwardia Koszalin) - Osobiście większa radość sprawia mi dawanie niż branie, ale nie oszukujmy się każdy cieszy się z prezentów nieżalenie od wieku. Prezentem, który w tym roku chciałabym znaleźć pod choinka jest karnet na masaże. Nie ukrywam ze myślałam o tym już od dawna ze względu na bóle kręgosłupa zwlaszcza te po ciężkim treningu, a święta to doskonały czas by trochę odpocząć i moc się zrelaksować i rozluźnić. Jeżeli trafiłabym na tego bogatszego Mikołaja to prosiłabym o bilet lotniczy do Japonii. Od dawna marze o takim wyjeździe, dzięki, któremu mogłabym poznać ich sposób szkolenia sprawdzić się z najlepszymi judokami na świecie oraz wiele nauczyć. Byłoby to spełnienie jednego z moich marzeń. No i oczywiście w moim świątecznym prezencie nie może zabraknąć słodyczy, które są chyba moja największa słabością
Damian Zydel (oprawa meczów / koszykówka - Gwardia Koszalin) - Najmilej wspominam święta w dzieciństwie, podczas których dziadek wychodził na papierosa a w tym czasie do drzwi pukał Święty Mikołaj. Pamiętam, że dostawałem zawsze to, o co poprosiłem Mikołaja w liście. Były to różnego rodzaju gadżety sportowe, samochody, raz nawet wielka ciuchcia. Z czasem największą radość zaczęło mi sprawiać dawanie prezentów i tak od kilku lat staram się zaskakiwać najbliższych, bo uśmiech na ich twarzy to dla mnie najpiękniejszy prezent świąteczny.
Norbert Gzubicki (piłkarz / Bałtyk Koszalin) - największą radość w życiu sprawił mi mikołaj jeszcze za dzieciaka, gdy dostałem worek pełen różnych prezentów, a wśród nich samochód modelarski do sklejenia, do tej pory stoi u mnie w pokoju, a w tym roku co chciałbym dostać? hmm ucieszyłaby mnie gra na playstation 3 nba 2k13
Łukasz Szymański (piłkarz / Bałtyk Koszalin) - pamiętam, jak byłem mały, największą frajdę sprawiał mi worek słodyczy. Wtedy byłem szczęśliwy, ale nie przywiązuję większej wagi do prezentów i jeśli miałbym czego oczekiwać od Mikołaja to przede wszystkim zdrowia oraz tego, aby się układało w życiu.
Igor Milicić (koszykarz / AZS Koszalin) - oooo, teraz mnie zaskoczyłeś tym pytaniem, zawsze ja daję prezenty. Pamiętam, że chyba 4 lata temu dostałem taki dziadkowy sweter :) Mam go do dzisiaj, nówka sztuka, myśle, że już takiego prezentu się nie powtórzy. Oczekiwania: Przede wszystkim zdrowia, dla mnie i mojej rodziny. Jak to będzie to z całą resztą sobie poradzę.
Łukasz Wiśniewski (koszykarz / AZS Koszalin) - Prezent? :) Nie przywiązuje jakiej szczególnej wagi do prezentów świątecznych, ale mylę że największym prezentem jaki dostałem to narodziny mojego syna. Niczego więcej mi nie trzeba jestem szczęśliwy
Dominik Nadolski "ciana" - złoty medalista w wyciskaniu sztangi leżąc - nie przypominam sobie niczego szczególnego, hmmm, ale gdyby tak sięgnąć pamięcią to Lego Technic Bionicle. Czego oczekuję? mega paczki suplementów, fajny duży zestaw. Najbardziej się cieszyłem jak bylem dzieckiem i dostałem gruszek bokserska, a co chciałbym dostać to napisz zdrowego potomka;)
Kamil Lichmański (piłkarz junior / Gwardia Koszalin) - Najlepszym prezentem jaki dostałem było to jak skręciłem kolano, lekarze nie dawali mi szans powrotu do piłki, a mimo wszystko wróciłem do sportu. Chciałbym dostać bilet do Barcelony, pójść na stadion poznać piłkarzy. TO jedno z największych moich marzeń.
Artur Piotrowski (zawodnik MMA) - najbardziej się cieszyłem, jak byłem dzieckiem i dostałem gruszkę bokserska, a co chciałbym dostać to zdrowego potomka
Czytaj też
Artur Rutkowski - 9 Czerwca 2014 godz. 22:23
W najbliższy czwartek wystartuje największy turniej piłkarski Świata. Rozgrywki odbędą się w Brazylii, gdzie w piłkę grają wszyscy, Podgrzewa to tylko atmosferę futbolowej euforii. Mundial 2014 ma być wyjątkowy, i z pewnością tak będzie. W turnieju zabraknie biało-czerwonych. Jednak mistrzostwa w naszym kraju cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Postanowilimy podpytać koszalinian, w kim widzą triumfatora mistrzostw? Tradycyjnie w roli faworytów znajdują się Brazylijczycy, Argentyńczycy, Hiszpanie - obrońcy trofeum z 2010, a także Niemcy. Podobnie myślą mieszkańcy naszego miasta. W każdym turnieju, jest drużyna która trochę miesza w czołówce zmagań. Tegoroczny turniej powinien być udany dla nowej siły w futbolu - "Czerwonych Diabłów", czyli Belgów
Zadalimy mieszkańcom jedno zasadnicze pytanie "Kto wygra Mistrzostwa Świata w Brazylii?". Kapitan Gwardii, Daniel Wojciechowski w roli faworyta stawia naszych sąsiadów - Niemców. Zdanie Wojciechowskiego podziela, również piłkarka UKS Victoria SP2 Sianów, Karolina Struszczyk.
Kolejnym faworytem wydaje się Belgia, na którą stawia Leszek Pazdur, były zawodnik Bałtyku i Gwardii, który obecnie gra w Astrze Ustronie Morskie. Z jego zdaniem zgadzają się m.in. piłkarz Victorii Sianów.
- Ludzie uważają ich za czarnego konia mistrzostw, a ja za faworyta. Mają świetnych graczy na każdej pozycji - uzasadnia swoją wypowiedź Krystian Jegliński.
trzeba pamiętać też o gospodarzach, którzy na poprzednich dwóch Mundialach nie zachwycili. Jednak Brazylia, zawsze miała zawodników, którzy mogą jednym zagraniem odmienić losy każdego spotkania. Podobnie uważa Damian Zydel, z Zarządu Obiektów Sportowych
- Faworytem Mistrzostw Świata wydaje się Brazylia. Luis Felipe Scolari ma w składzie wielu wybitnych zawodników, z Neymarem na czele. Mobilizująca dla tej drużyny może okazać się także presja. Każdy wie, że w Brazylii piłka nożna to religia, a 12 lat bez jakiegokolwiek medalu podczas Mistrzostw Świata to dla tego narodu... wielka porażka. Czas to zmienić. Jak nie teraz, to kiedy? Osobiście trzymam jednak kciuki za Belgię. Eden Hazard i spółka mogą okazać się "Czarnym Koniem" mundialu. W Belgi postawiono na szkolenie młodych zawodników, którzy szybko trafiają pod skrzydła największych klubów świata. Nic jednak nie przyszło od razu, jak byśmy chcieli np. w Polsce. Cały proces trwał, aż 10 lat, a efekt widoczny jest gołym okiem. Ich sukces może skłonić wielu działaczy do przemyleń. Skoro nasza drużyna nie gra podczas Mundialu, to niech mundial wygra kto, dzięki komu coś w polskiej piłce ruszy do przodu.
W wysokiej formie powinni być obrońcy trofeum Hiszpanie, którzy są także aktualnymi Mistrzami Europy, takiego zdania jest m.in. reporter lokalnej telewizji MAX, podobnie uważa Małgorzata Hołub, sprinterka z Koszalina.
Natomiast kciuki za Francję będzie trzymać drugi trener Gwardii Koszalin, Łukasz Drożdżal, który uważa, że mająca w składzie m.in. triumfatora Ligi Mistrzów Karima Benzema, powinna się wreszcie odrodzić, ale jeżeli miałby obstawiać postawiłby na Brazylię i Argentynę.
O zabranie głosu poprosiliśmy, również sportowego reportera Radia Koszalin Mirosława Pieńkowskiego:
- Uważam, że jest kilka bardzo dobrych drużyn. Chciałbym żeby tym razem wygrał ktoś nowy, już nie koniecznie Hiszpania czy Niemcy. Dużą szansę mają Brazylijczycy i Argentyńczycy. Nie ważne kto zostanie mistrzem Świata. Najważniejsze żebyśmy mieli wielką piłkarską ucztę przed telewizorami i tego życzę wszystkim kibicom i sobie również.
Na nasze pytanie odpowiedzieli, także:
Norbert Gzubicki (były gracz Bałtyku Koszalin, obecnie Pomezania): - Naprawdę ciężko wskazać faworyta w najbliższych Mistrzostwach Świata, jest wiele mocnych ekip, ale jeżeli miałbym wybrać to postawiłbym na gospodarzy turnieju - Brazylię. Po cichu liczę jeszcze na czarnego konia mistrzostw - Belgię.
Mateusz Bień (Gwardia Koszalin) - Brazylia
Kamil Lichmański (Bałtyk Koszalin) - Brazylia
Wojciech Polakowski (szkoleniowiec Bałtyku Koszalin) - z uśmiechem potraktował nasze pytanie i postawił na Polskę, która w turnieju nie zagra :)
Maciej Berlicki (Burmistrz Gminy i Miasta Sianów) - Moim zdaniem Argentyna
Łukasz Bednarek (Dyrektor Hali Widowiskowo - Sportowej) - Stawiam na gospodarzy Mistrzostw - Brazylię
Piotr Stasiuk (II trener piłkarzy ręcznych w Gwardii Koszalin) - Moim faworytem jest Brazylia. Mocni również będą Włosi. czarnym koniem moim zdaniem będzie drużyna z Kolumbii. Ale bardziej chyba się znam na handballu.
Jacek Magdziński (Były piłkarz Gwardii Koszalin) - Brazylia - wydaje mi się że są najbardziej głodni tego sukcesu i dysponują znakomita ekipą, żeby wygrać ten turniej. Poza tym zagrają na swoim terenie a tam granie w rytmie piłkarskiej samby wychodzi im najlepiej.
Łukasz Szymański (Były piłkarz Bałtyku, obecnie gracz Gwardii) - Gospodarze albo Hiszpania. Czarnym koniem powinna być Belgia
Damian Miętek (piłkarz Gwadii Koszalin ) - Brazylia
Paweł Łysiak (były piłkarz Bałtyku Koszalin, obecnie VFL Wolfsburg) - Uważam, że Argentyna
Aby poczuć atmosferę Mundialu dodajemy spot: