Od kilku lat lawinowo rośnie liczba obywateli innych państw, głównie ze Wschodu, rozpoczynających pracę w Polsce.
ontrola 264 spraw dotyczących wydawania cudzoziemcom przez wojewodów zezwoleń pobytowych, na pracę, a także dokumentów podróży, wykazała nieprawidłowości w aż 187 spawach (blisko 71 proc. zbadanych spraw). Błędy dotyczyły wszystkich skontrolowanych urzędów wojewódzkich.
Nieprawidłowości dotyczyły w szczególności ustalania daty wszczęcia postępowania administracyjnego niezgodnie z prawem (73 sprawy) oraz podejmowania pierwszej czynności w sprawie już z opóźnieniem, co powodowało ich przewlekłość (10 spraw). Opóźnienia sięgały do 345 dni. W 42 sprawach prowadzono postępowania z naruszeniem terminów przewidzianych w przepisach prawa. W skrajnym przypadku decyzja została wydana po 1 259 dniach od złożenia wniosku, tj. po ponad trzech latach. Dodatkowo w 15 sprawach organ pozostawał w bezczynności, pomimo dysponowania wystarczającym materiałem dowodowym, pozwalającym na jej zakończenie - bezczynność trwała od dwóch miesięcy do dwóch lat i ośmiu miesięcy.
Średni czas prowadzenia postępowań w urzędach wojewódzkich w sprawie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium RP systematycznie wydłużał się. W 2018 r. wynosił od 116 dni (województwo lubelskie) do 328 dni (województwo dolnośląskie), choć co do zasady powinny się one zakończyć najpóźniej do 90 dni.We wszystkich kontrolowanych urzędach wojewódzkich wskazywano na potrzebę dodatkowego zatrudnienia pracowników. Wzmocnienie kadrowe urzędów pozostaje jedną z istotnych kwestii, która wpływa na sprawność prowadzenia postępowań dotyczących legalizacji pobytu i pracy cudzoziemców w Polsce.
Także zasoby kadrowe Urzędu do Spraw Cudzoziemców były nieadekwatne do liczby i rodzaju załatwianych spraw, gdyż odnotowywano znaczny odpływ pracowników tego Urzędu.