Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Trener personalny poszukiwany od zaraz

Autor Newseria 17 Czerwca 2019 godz. 14:26
Na koniec ubiegłego roku na polskim rynku działało już ponad 2,5 tys. klubów fitness, z których usług korzystało prawie 3 mln osób. To zaledwie 8 proc. Polaków, co oznacza że potencjał do rozwoju branży wciąż jest bardzo duży. Moda na bycie fit powoduje, że branża fitness w Polsce błyskawicznie się rozwija, a to pociąga ze sobą rosnące zapotrzebowanie na trenerów personalnych. Jak podkreśla Magda Foeller, trener personalny, wykładowca toruńskiej Wyższej Szkoły Bankowej – w tym zawodzie wymagana jest nie tylko wiedza i technika, lecz także umiejętność pracy z ludźmi i chęć ciągłego dokształcania się, żeby nadążyć za zmianami na rynku.

– Trener personalny to zawód, który polega na ukierunkowywaniu ludzi mający problemy ze zdrowiem, nieprawidłową masą ciała, otyłością czy niezadowoleniem ze swojej sylwetki. Dąży do rozwiązania problemu, czyli do poprawy stanu zdrowia, kondycji, komfortu życia, poprawy samopoczucia przez polepszenie sylwetki i wymodelowanie jej. Trener personalny to osoba profesjonalna, która pomaga człowiekowi zmienić jego styl życia na zdrowszy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Magda Foeller, trener personalny, wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Toruniu.

Jak podkreśla, zawód trenera personalnego jest odpowiedzią na jedne z głównych problemów cywilizacyjnych współczesnego świata, jak permanentny brak czasu, stres i zabieganie, a z drugiej strony – otyłość i nadwaga, które stały się epidemią XXI wieku. Według danych WHO problem otyłości dotyczy ok. 400 mln, a nadwagi – ponad 1,6 mld osób na całym świecie. Natomiast w Polsce – jak wynika ze statystyk Narodowego Funduszu Zdrowia – z otyłością boryka się 25 proc. dorosłych mężczyzn i 23 proc. kobiet. W przypadku nadwagi statystyki są dużo wyższe – nadmierną masę ciała ma 68 proc. Polaków i 53 proc. Polek.

– Zainteresowanie tym zawodem stale wzrasta, ponieważ żyjemy w dobie kultury obrazkowej, więc chcemy wyglądać coraz lepiej, a w tym właśnie pomaga trener personalny. Z drugiej strony jesteśmy cały czas uświadamiani przez media o tym, że musimy prowadzić zdrowy styl życia, aby pozostać w pełni sił witalnych. Mamy więc świadomość konieczności ruchu, ale z racji tego pędu życiowego często nie możemy się po prostu za to zabrać – mówi Magda Foeller.

Trener personalny pełni rolę zewnętrznego doradcy, który pomoże ułożyć kompleksowy plan żywieniowo-treningowy i w nim wytrwać. Z kolei w trakcie treningów – mając wiedzę, doświadczenie i odpowiednie narzędzia – będzie służyć radą i wsparciem motywacyjnym.

– Nie wystarczy uświadomić sobie, że nie chce się ćwiczyć i wykonać treningu, ale trzeba jeszcze do tego przekonać tę drugą osobę, czyli trenera, którego najczęściej lubimy. Dlatego trener jest dobrym motywatorem – mówi Magda Foeller.

Jak podkreśla, trenerem personalnym może zostać każdy, kto lubi pracę z ludźmi i ma odpowiednią wiedzę i kompetencje, aby ten zawód wykonywać. Wymagana jest pasja do sportu i aktywności fizycznej, a z drugiej strony chęć dzielenia się tą pasją z innymi i zarażania sportowym bakcylem. Trener personalny powinien też mieć rozwinięte kompetencje interpersonalne, umieć nawiązywać relacje z ludźmi – bo w swojej pracy niejednokrotnie musi postawić się w roli laika i spojrzeć na plan treningowy nie okiem profesjonalisty, ale początkującego. Bardzo ważna jest również wiedza i odpowiednie doświadczenie, bo ćwiczenia muszą być wykonywane w odpowiedniej technice, z odpowiednią dozą bezpieczeństwa, które musi zapewnić właśnie trener.

– Tej techniki, metodyki ćwiczeń trener musi się najpierw sam nauczyć. Jednak, aby być dobrym trenerem, nie wystarczy tylko powziąć wiedzy z zakresu tego jak przeprowadzić trening, jak wyglądają ćwiczenia i jak tych ćwiczeń człowieka nauczyć. Trenerzy personalni dokształcają się m.in. w ramach studiów podyplomowych, żeby mieć również wiedzę z zakresu prowadzenia dietetycznego i suplementacyjnego klienta, z zakresu kompetencji motywacyjnych, menadżerskich czy marketingowych, żeby dobrze ugruntować swoją pozycję na rynku fitness – mówi Magda Foeller, trener personalny, wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Toruniu.

Jak ocenia, perspektywy pracy dla trenerów personalnych są naprawdę ogromne. Polski rynek fitness cały czas się rozwija, powstają nowe kluby i sieci klubów fitness, które chłoną nowych pracowników, a z drugiej strony są również bardziej kameralne miejsca, jak studia treningu personalnego, studia treningu EMS, które również potrzebują trenerów.

– Można również rozwijać własną markę trenerską, prowadzić własną działalność i samemu tworzyć takie miejsce, jak studio treningowe czy nawet obsługiwać klientów w domu – mówi Magda Foeller – Branża fitness cały czas idzie do przodu. Każdego roku organizowane są ogromne targi fitness, np. FIWE, które pokazują nowe możliwości do wykorzystania w treningu personalnym. Dla przykładu, od kilku lat rozwija się trening z elektrostymulacją mięśni EMS, polegający na wykorzystaniu nowoczesnej technologii w treningu, co dodatkowo przekłada się jeszcze na oszczędność czasu dla klienta. Cały czas powstają też nowe urządzenia, które pomagają trenerowi, usprawniają, maksymalizują efekty jego pracy. Trzeba jednak pamiętać, że zawsze ten czynnik ludzki, czyli wiedza i osobowość trenera, pełni w całym programie treningowo-żywieniowym najważniejszą rolę.

Jak wynika z opublikowanego w tym roku raportu „The European Health & Fitness Market 2019” firmy Deloitte i EuropeActive, w Polsce i całej Europie trwa moda na bycie fit, co przekłada się na doskonałą kondycję branży fitness. Na koniec ubiegłego roku na polskim rynku działało ponad 2,5 tys. klubów fitness, z których usług korzystało prawie 3 mln Polaków.