– Zgodnie z obietnicami jakie jeszcze przed strajkiem złożył prezydent Piotr Jedliński, pieniądze pozostały w gestii szkół i przedszkoli. 14 maja wysłaliśmy do placówek pisma, w których poinformowaliśmy dyrektorów, o możliwości uruchomienia zajęć dodatkowych – mówił na piątkowym spotkaniu z dziennikarzami Przemysław Krzyżanowski, wiceprezydent Koszalina. – Wiemy, że w niektórych szkołach takie zajęcia rozpoczęły się już 15 maja. Zajęcia muszą być prowadzone poza godzinami pracy nauczycieli, mogą to być kółka zainteresowań, zajęcia sportowe czy wyrównawcze. W przedszkolach mogą one być też wykorzystane do dodatkowych zajęć z dziećmi z opiniami z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej - wyjaśnił. W efekcie pozwoli to dyrektorom szkół i przedszkoli na wypłacenie potrąconego nauczycielom w wyniku strajku wynagrodzenia.