Urządzenia wiózł fiatem ducato 22-letni obywatel Rumunii, który 25 kwietnia przypłynął promem ze Szwecji. W rejonie terminala skontrolowali go funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Świnoujściu. W części ładunkowej samochodu, pod kocami i dywanami, schowane były cztery silniki zaburtowe z odciętymi przewodami paliwowymi. Kierowca nie miał dokumentów potwierdzających legalne źródło ich pochodzenia. Funkcjonariusze szybko ustalili, że jeden z silników tego samego dnia został skradziony w Szwecji. Jego numery seryjne figurowały w Systemie Informacyjnym Schengen. Kierowca fiata oświadczył, że wszystkie przedmioty należą do niego i kupił je w Norwegii. Silniki zostały zatrzymane, 22-latka przesłuchano w charakterze świadka, po czym zwolniono. Wartość urządzeń szacuje się na 75 tys. zł.