Dumny arystokrata
Żuraw (Grus grus) to jeden z nielicznych ptaków, który uosabia wiele wspaniałych cech. Jego dostojność potęguje nawet środowisko czy pora dnia. Wyobraźcie sobie mglisty poranek, snujący się nad zaspanymi łąkami nieopodal jezior i lasów. I parę żurawi wyłaniającą się z bieli i poruszającą z niezwykłą gracją, dodalibyśmy – jak na dworze królewskim. Rzeczywiście, żuraw to iście królewski ptak, któremu przypisuje się wręcz arystokratyczne maniery, niekoniecznie dobre, jak chociażby zadzieranie dzioba. Wspomniane cechy dostojności i wzniosłości zostały mu nadane z powodu pięknych, wysmukłych kształtów ciała i wytwornych ruchów.
d niepamiętnych czasów żuraw uwieczniany był w sztuce – na obrazach, rzeźbach, ceramice, w opowiadaniach, wierszach czy nawet przysłowiach. A wszystko to z powodu „ludzkich" cech. Spotkałem się nawet z określeniem, że ptak ten, ze względu na swoje zachowanie, wręcz uosabia styl życia towarzyskiego i światowe obycie. By wytłumaczyć przypisywany żurawiowi antropomorfizm, musimy sięgnąć do korzeni starożytnej Grecji i jej mitów.
Wszystko pochodzi od Greków
W literaturze żuraw opisywany jest jako ptak symbolizujący szczęście, dobrobyt, płodność, a także długowieczność. Był nie tylko wysłannikiem wielu bogów, lecz również stanowił ich nieodłączny atrybut. Uwieczniano go wspólnie z Demeter, boginią płodności ziemi i urodzaju, oraz Hermesem, posłańcem bogów, opiekunem podróżnych, wędrowców i pielgrzymów. Pojawienie się nad gospodarstwem żurawia odbierane było jako wróżba zapowiadająca dobry rok, zwiastująca urodzaj zbóż i wszelkich dóbr.
Żuraw należy do ptaków wędrownych, jest wytrwałym lotnikiem i ta jego cecha również została dostrzeżona i wykorzystana w wielu mitach i legendach. W wierzeniach narodów słowiańskich żurawie pełniły rolę przewodników, znających dobrze drogi nad lądami i morzami. Wskazywały właściwy kierunek dla strudzonych wędrowców, były oznaką szczęśliwej i bezpiecznej podróży. To nie wszystko, żurawiom przypisywano także długowieczność, a nawet nieśmiertelność. Postrzegano jako ptaki odprowadzające
dusze zmarłych na miejsce przeznaczenia.
Roztańczony kochanek
Niemal każda strona życia tego niezwykłego ptaka ma swoje odzwierciedlenie w historii i kulturze, również współczesnej. Któż z nas nie widział klucza żurawi, czyli charakterystycznie utworzonej przez migrujące ptaki litery V na niebie. Legenda mówi, że mądry doradca Greków pod Troją uzupełnił alfabet, biorąc klucze żurawi za wzór do stworzenia form i kształtów liter. Z kolei inna greckie podanie tłumaczy powstanie pisma tym, że Hermes, zauroczony kluczami wędrujących żurawi, kreślił ich kształty na
piasku. Od wieków ludzie interesowali się kluczami żurawi, traktując je niczym wróżbę, symbolizującą w starożytności zakończenie wojny czy miły dla wszystkich początek wiosny.
Żuraw jest często spotykanym symbolem w poezji. Wszyscy pamiętamy wiersz Jana Brzechwy „Żuraw i czapla". Jaką cechę charakteru symbolizował w nim nasz bohater? Ponieważ ptaki łączą się w pary na całe życie, żuraw uosabia wierność małżeńską, miłość, a nawet żądzę. W wierszu mamy co prawda do czynienia z jeszcze inną cechą, ale to tylko powód, by do bajek Brzechwy jeszcze raz zajrzeć.
Najbardziej zaskakuje jednak to, że żuraw jest również symbolem… tańca! Do tej pory taniec kojarzył mi się z jednym gatunkiem ptaka, występującym w tytule baletu Piotra Czajkowskiego „Jezioro łabędzie". Kiedy zacząłem się zastanawiać, doszedłem do wniosku, że może faktycznie królem baletu powinien zostać żuraw. A to dlatego, że po przylocie z zimowisk, co następuje wczesną wiosną, para ptaków odgrywa, niczym aktorzy na teatralnych deskach, zadziwiający spektakl.
Taniec godowy żurawi to połączenie niezwykłych ukłonów, podskoków i obejść z rozpostartymi skrzydłami, przypominających objęcia partnerów. Tylko nieliczni mogli obserwować ten zapierający dech w piersiach pokaz. Zawiłości tańca kojarzone były również z labiryntem greckiego Minotaura. Rzekomo taniec, symbolizujący wydostanie się z krętego labiryntu, miał odtworzyć sam Tezeusz po uporaniu się ze stworem. Nazwano go „tańcem Słońca" lub jak sądzą inni – „tańcem żurawia" (gr. geranikos). W Europie przetrwał do XIX wieku w obrzędach religijnych.
Uwiecznić tańczące żurawie na zdjęciu to chyba marzenie każdego fotografa. Jednak nie jest to łatwe, gdyż żuraw to również synonim ostrożności, spostrzegawczości i czujności, a wszystko dlatego, że jest bardzo płochliwy. Kiedyś sam próbowałem podchodzić z aparatem do pary żurawi i proszę mi wierzyć, nie jest to łatwe zadanie. Od tamtej pory zrozumiałem sens starych powiedzeń i porzekadeł: „Czujny jak żuraw" czy też „Stoi jak żuraw na straży". Ze strażą i czujnością wiąże się kolejny starożytny mit. Otóż uważano, że zasypiając na jednej nodze, żuraw w drugiej trzyma kamień. Była ona podkulona i schowana w piórach. Gdy ptak zapadał w sen, kamień upadał na stojącą nogę i budził żurawia. Dzięki temu nasz dzielny wartownik nigdy nie tracił swej czujności. Możemy się nawet doszukać na średniowiecznych herbach i godłach wizerunku żurawia trzymającego ów kamień, z podpisem „Ut alii dormant", co oznacza: „Aby inni odpoczęli".
Hejnał nie Mariacki, lecz żurawi
Żuraw kojarzy mi się z porankiem, deszczem i nadchodzącą wiosną. I rzeczywiście, w literaturze również tak jest postrzegany i taką ma symbolikę. To przecież ptak, który pierwszy wita wschód Słońca. Gdy w pobliżu naszego domu gniazduje para żurawi, wsłuchajmy się w pewien niezwykły i bardzo charakterystyczny odgłos, który wraz z nastaniem świtu obwieszcza światu nadchodzący dzień. Trąbiący głos, zwany klangorem, wydawany jest przez ptaki o poranku, podczas lotu i dalekiej wędrówki, dlatego może symbolizować zarówno nadejście wiosny, jak i niestety nadchodzącą zimę. Ptaki chętnie odzywają się klangorem podczas swoich zlotów i łączenia się w pary. Sygnalizują również donośnym głosem wszystko, co je zaniepokoi (znów czujność!). Dla starożytnych Greków klangor żurawi był z kolei hasłem do siewu i rozpoczęcia żniw. Dla mnie to nieodłączny atrybut naszych wspaniałych łąk i mokradeł.
Czy wiesz, że: