To sytuacja, do której doszło w jednym z koszalińskich sklepów. "Sprzedają zwierzaki nie mając wiedzy na ich temat ani chęci, aby o nie odpowiednio zadbać. Papużka konała na oczach klientów.
Gdy dojechałam już nie żyła. Bez dostępu do światła dziennego w małym akwarium w brudzie i kisnącej wodzie wegetował Żółwiak chiński. Wymagające stworzenie, które wyjątkowo potrzebuje czystej wody. Biedak trzymał cały czas głowę nad powierzchnią tej zupy, o możliwości pływania nie było mowy. Świnki morskie (usytuowane wysoko...gdzie wzrok nie sięga) brodzą w odchodach" - informuje na FB, Bogumiła Tiece.