Aktualny wicelider rozgrywek pierwszej ligi i zarazem główny pretendent do zajęcia w niej pierwszego miejsca do Koszalina przyjedzie wzmocniony. Skład drużyny uzupełnił 23-letni Dawid Tepper. Jego
warunki fizyczne są imponujące: ma 190 centymetrów wzrostu i 120 kilogramów wagi. Szczypiornista nominalnie występuje na pozycji obrotowego. Były już gracz Sparty Oborniki Wielkopolskie (obecnie II liga) z nowym pracodawcą podpisał czteroletni kontrakt.
Ci, którzy dziś przyjdą do hali Gwardii będą świadkami także innego debiutu. Debiutu, to źle powiedziane, raczej powrotu. W koszulce KSPR Gwardii Koszalin ponownie wystąpi Jakub Radosz. Ten niezwykle skuteczny, lewoskrzydłowy do Gwardii wraca z ekstraklasowej Sandry Spa Pogoni Szczecin. Trener Piotr Stasiuk, ma dla niego jednak nową pozycję. - Na lewym skrzydle mamy Kolę Maliarewicza, dlatego po rozmowie z Kubą, kierując się także jego warunkami fizycznymi uznałem, że będzie grał na rozegraniu – mówi trener Stasiuk.
Nielba, to od lat solidny ligowy zespół. W latach 2005–2009 należała do czołowych zespołów I ligi, a w sezonie 2008/2009 szczypiorniści z Wągrowca zajęli w tych rozgrywkach 1. miejsce (odnieśli 22 zwycięstwa w 22 meczach; uzyskali cztery punkty przewagi nad drugim w tabeli Śląskiem Wrocław), oznaczające awans do ekstraklasy. W ostatnim sezonie Nielba wygrała rozgrywki I ligi i awansowała do Superligi. Niestety, nie zdołała sprostać wymaganiom finansowym i nie otrzymała licencji na grę w Superlidze PGNiG. Dziś wydaje się, że te perturbacje organizacyjne są już poza klubem. W minionym tygodniu klub z Wągrowca podpisał dwie umowy sponsorskie – z firmą Bodpol Leszka Bodusa oraz Good Jobs Partners Sp. z o. o. której prezesem jest Volodymyr Grynchyshyn.
Nielba ostatnio zaimponowała również pod względem sportowym. Przed tygodniem we własnej hali zagrała sparing z wiceliderem rozgrywek grupy B, Realem Astromal Leszno. Pojedynek pierwszoligowców zakończył się zasłużonym zwycięstwem Nielby 35:30. Z dobrej strony pokazali się Paweł Gąsiorek i Paweł Gregor. A przecież ta dwójka w meczu pierwszej rundy z Gwardią zdobywając po 7 goli w dużej mierze przyczyniła się do zwycięstwa Nielby nad Gwardią 25:23. Najlepszy snajperem Nielby jest Gregor, który na swoim koncie ma 67 bramek. O jedno mniej trafienie ma gwardzista, Patryk Kiciński.
Tymczasem Gwardia w 1/16 finału Pucharu Polski uległa ekstraklasowej Pogoni Szczecin (20:26), a w meczach towarzyskich przegrała (23:29) ze Stalą Gorzów i wygrała (31:18) z KPR Gryfino.
Dzisiejszy rywal koszalinian doskonale zdaje sobie sprawę z aktualnej siły gwardzistów. – Dziś Gwardia to już nie beniaminek, a ligowy wyjadacz – mówi z respektem o koszalińskim zespole Bartosz Witkowski, grający drugi szkoleniowiec wągrowieckiego MKS-u. – W porównaniu do pierwszej rundy skład nam się uszczuplił, bo wypadł Dariusz Widziński, kontuzjowany jest Marcinkowski, do zdrowia dochodzi Pacała. Na prawym skrzydle mamy do gry dwóch leworęcznych, ale nie jest to dla nas problem – twierdzi Witkowski. Jak zaprezentuje się faworyt ligi w Koszalinie? Przekonamy się dziś o godz. 17.00.