Stelmet Enea BC Zielona Góra plan na obecny sezon ma jasno wytyczony, odzyskać Mistrzostwo Polski. Po pierwszej rundzie bilans 13:3 w Energa Basket Lidze i w konsekwencji tego pierwsze miejsce, to na pewno satysfakcjonująca informacja dla właścicieli zielonogórskiego klubu. I choć z identycznym bilansem w lidze legitymują się jeszcze Arka Gdynia i Polski Cukier Toruń, to mając w pamięci choćby fakt, że Stelmet łączy grę w polskiej lidze z rywalizacją w lidze VTB, postawa drużyny tym bardziej zasługuje na uznanie.
Mimo bardzo dobrej sytuacji byłego mistrza w lidze, nie obyło się w drużynie bez kilku zmian. Na początku grudnia zeszłego roku gruchnęła wiadomość o rozstaniu z najlepszym na tamten moment zawodnikiem Stelmetu, Borisem Savoviciem. 31-letni Czarnogórzec notujący średnio 15 punktów i 5 zbiórek na mecz, był podporą drużyny trenera Igora Jovovicia i z tego powodu wielu kibiców w Polsce było wręcz zszkowanych takim ruchem. Zawodnik zamienił Stelmet na rosyjski Awtodor Saratow, a główną motywacją podkoszowego do odejścia (według przedstawicieli zielonogóskiego klubu) były zarówno silniejsza liga, jak i wyższe zarobki.
Stelmet tuż przed samym sylwestrem poinformował, że za Savovicia przychodzi nowy skrzydłowy, Eric Griffin. 27-letni Amerykanin ocierający się kilkukrotnie o angaż w NBA, a w obecnym sezonie w barwach włoskiej Grissin Bon Reggio Emilia notujący średnio 10 punktów i 5 zbiórek na spotkanie. Głośny ruch transferowy okazał się jednak sporym niewypałem, ponieważ Amerykanin pomimo nie najgorszych statystyk (2m. - śr. 10 pkt, 3 zb.) swoją postawą na parkiecie nie przekonał trenera Jovovicia.
Odejście kolejnego zawodnika nie przeszkodziło jednak Stelmetowi w dobrzej grze w Polsce, a także odniesieniu zwycięstwa w lidze VTB nad rosyjską drużyną Parma Basket. Zielonogórzanie w piątek na własnej hali pewnie pokonali rywali 88:63 (62.5% za 3, 43% za 3, 91% za 1) i tym samym rozpoczęli mały koszykarski sprint, ponieważ w ciągu dziewięciu dni rozegrają aż cztery spotkania (21.01 Koszalin, 23.01 Gliwice, 26.01 VTB).
W pierwszym starciu obu drużyn , pomimo dobrego otwarcia Akademików to gospodarze cieszyli sięz pewnego zwycięstwa 97:80.