Ucho bzowe, rosnące w naszych lasach jest bowiem niczym innym jak znanym z potraw azjatyckich grzybem mun.
Tyle, że zwykle do wspomnianych już potraw większość z nas dodaje go w postaci suszonych owocników sprowadzonych z Azji. Uszaki tymczasem rosną w naszych lasach i parkach. Zwykle na obumarłych gałązkach i pniach drzew liściastych, najczęściej bzu czarnego. Najczęściej w skupiskach owocników, z wierzchu ma aksamitną powierzchnię, w środku zaś jest gładki i błyszczący.
Bez smaku i zapachu, ceniony w kuchni ze względu na chrząstkowatą konsystencję.
W zależności od regionu uszak bzowy nazywany jest uchem judaszowym, uszakiem judaszowym czy grzybem bzowym.
Jedliście?