Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Prokuratura Okręgowa w Koszalinie: jest zarzut wobec Miłosza S. umyślnego stworzenia niebezpieczeństwa

Autor Ala 6 Stycznia 2019 godz. 20:39
Umyślne stworzenie niebezpieczeństwa wybuchu pożaru w escape roomie i nieumyślne doprowadzenie do śmierci osób to zarzuty jakie 28-letniemu Miłoszowi S. postawili koszalińscy prokuratorzy. Czyn zagrożony jest karą do 8 lat pozbawienia wolności. Miłosz S. nie przyznaje się do winy.

- Mamy jako podstawę tego zarzutu stwierdzenie, że pan podejrzany był osobą faktycznie wykonującą czynności w ramach działalności gospodarczej, którą zgłosiła do ewidencji jego najbliższa krewna i był osobą, która przygotowywała wyposażenie pomieszczeń w tych różnego rodzaju pokojach zagadek. I nie zwrócił uwagi na to, że nie ma tam właściwego ogrzewania tych obiektów, i że nie ma tam przede wszystkim dróg ewakuacyjnych, które w razie jakiegoś niebezpieczeństwa pozwalałaby uczestnikom opuszczać pomieszczenie rozrywki - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie Ryszard Gąsiorowski. 

- Nasz klient jest zrozpaczony tym, co się stało. Do zarzutu się nie przyznaje. Nie złożył wyjaśnień z uwagi na to, że nie jest w stanie psychicznie znieść tego ciężaru, który na niego spadł – powiedzieli z kolei po wyjściu z budynku prokuratury obrońcy Miłosza S. Wiesław Breliński i Wojciech Janus.

Rzecznik prokuratury poinformował także, że jeszcze dziś (tj. w niedzielę) prokuratura złoży do Sądu Rejonowego w Koszalinie wniosek o zastosowanie trzymiesięcznego aresztu wobec podejrzanego.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Czytaj też

28-latek zatrzymany po tragedii w Koszalinie

Ala za KG Policji - 6 Stycznia 2019 godz. 13:06
Prokuratura Okręgowa w Koszalinie wszczęła w tej sprawie śledztwo. Od momentu zgłoszenia zdarzenia zachodniopomorscy policjanci z KMP w Koszalinie i KWP w Szczecinie, nieprzerwanie pracują nad ustaleniami i gromadzeniem materiału procesowego, który niezbędny jest do zbadania przyczyn tragedii. - Polska policja pod nadzorem prokuratury zrobi wszystko, aby bardzo szczegółowo i wnikliwie wyjaśnić przebieg tego zdarzenia, a także ustalić odpowiedzialność osób, które ponoszą winę za to, co się stało - powiedział podczas konferencji prasowej komendant główny policji gen. insp. Jarosław Szymczyk. Poinformował także, że  policja natychmiast po zdarzeniu podjęła działania, by ustalić osoby prowadzące escape room w Koszalinie, w którym wybuchł pożar. - Okazało się, że jest to 28-letni mieszkaniec Wielkopolski, wcześniej niekarany. Osoba ta została przez wielkopolskich policjantów już w piątkowy wieczór zatrzymana i przewieziona do Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie. Dzisiaj Prokuratura Okręgowa w Koszalinie zaplanowała czynności z udziałem osoby zatrzymanej - powiedział.  Już w pierwszej fazie policyjnych działań, do wsparcia koszalińskich policjantów, skierowano funkcjonariuszy z komendy wojewódzkiej w Szczecinie, w tym ekspertów Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Szczecinie. Kolejną dobę, bez przerwy, pracują oni pod nadzorem prokuratury nad wszechstronnymi ustaleniami w tej sprawie. Ponadto, z uwagi na skalę piątkowej tragedii, do wsparcia najbliższych ofiar skierowano policyjnych psychologów. - Z moich informacji też wynika, że dzisiaj odbędą się czynności, po udzielonej wcześniej zgodzie lekarzy, z pracownikiem escape roomu, który odniósł obrażenia w wyniku tego pożaru - poinformował gen. Szymczyk.   

Koszalin: Pożar escape roomu. Pięć osób zginęło

Ala, fot., film Piotr Walendziak - 4 Stycznia 2019 godz. 20:00
Do tragicznego w skutkach pożaru doszło w escape roomu przy ul. Piłsudskiego w Koszalinie. Zginęło w nim pięć kobiet. Według wstępnych informacji najprawdopodobniej to klientki, które korzystały z escape roomu. Z nieznanych na razie przyczyn ogień pojawił się w pomieszczeniu, w którym znajdował się popularny escape room. To forma rozrywki, która zakłada zamknięcie w pomieszczeniu, z którego należy się wydostać, rozwiązując zagadki. W pomieszczeniu znajdowało się pięć kobiet. Niestety, żadna z nich nie przeżyła. Wstępne informacje wskazują na to, że ofiary znajdowały się w escape roomie w związku z imprezą urodzinową. Jak poinformował rzecznik prezydenta Koszalina, w związku z tragedią w trybie pilnym powołano sztab kryzysowy. - Łączymy się z bólu z rodzinami ofiar tragedii - napisał rzecznik Piotra Jedlińskiego.