Przed nami 11. kolejka Tauron Basket Ligi. W sobotę o godzinie 18:00 AZS Koszalin rozegra mecz z Anwilem we Włocławku.
Mecz zapowiada się ciekawie. Anwil wygrywając 5 ostatnich spotkań pokazuje, że początkowe niepowodzenia ma już za sobą. Warto dodać że włocławskie „rottweilery” mają na rozkładzie Trefl oraz Asseco. W bezpośrednich starciach pomiędzy AZS-em i Anwilem jest 7-3 na niekorzyść akademików. To zły prognostyk, zwłaszcza, że od lata Hala Mistrzów we Włocławku słynie z fanatycznej publiczności, która po ostatniej passie, będzie zmobilizowana do jeszcze głośniejszego dopingu.
Należy zwrócić uwagę na silnie usposobioną strefę podkoszową. Atletyczny duet skrzydłowych Boykin (8pkt.8zb.) i Ginard (10pkt.6zb) oraz uzupełniający ich słynący z zadziorności Seid Hajrić będą stanowić nie lada problem dla defensywnego zestawienia AZS-u. Liderem zespołu natomiast jest najlepszy zawodnik listopada PLK - Krzysztof Szubarga. W głównej mierze od jego dyspozycji zależy jakość gry zespołu. Kapitan z ponad 5 asystami na mecz i 11 pkt., w swoim 3 roku we Włocławku rozgrywa przełomowy sezon i wraz z nieobliczalnym Weedenem oraz specjalistą od rzutów dystansowych Eitutaviciusem stanowią o sile obwodu drużyny.
Nie mniej AZS posiada argumenty, niezbędne do rozstrzygnięcia jakże ważnej dla obu drużyn potyczki. Kibice w Koszalinie posiadają rozbudzone apetyty po fantastycznej wygranej nad czarnymi w pojedynku derbowym. Kluczem do zwycięstwa dla akademików będzie twarda walka na deskach z mocniejszymi fizycznie przeciwnikami oraz zatrzymanie zapędów strzeleckich, zawodników obwodowych. Koszalinianie utrzymując swoją intensywność w ataku, są w stanie wygrać i wywieźć cenne 2 punkty z Włocławka oraz przełamać niemoc wyjazdową (1-2).
Będzie to szczególne spotkanie dla Bartka Wołoszyna, który ukształtował się w Anwilu i był nawet reprezentacyjnym zawodnikiem. Sek Henry notując w ostatnim meczu 16 pkt i 5 as. staje się ważnym ogniwem, zarówno w ataku, jak i obronie. W połączeniu ze wszechstronnością Robinsona 13 pkt 5 zb. stanowi gwarancje dobrego wyrównanego widowiska. Czy lider zespołu, szósty strzelec ligi, Łukasz Wiśniewski notujący prawie 16 pkt poprowadzi AZS do zwycięstwa na ciężkim terenie w stolicy Kujaw?
Na mecz wybierają się również kibice. Będą tak zwanym szóstym zawodnikiem. Chętnych na wyjazd jest ponad 60 osób. Na pewno do Włocławka pojedzie jeden autokar zapełniony kibicami.