Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Zagrają ze wsparciem

Autor LBM 7 Grudnia 2012 godz. 14:18
Przed nami 11. kolejka Tauron Basket Ligi. W sobotę o godzinie 18:00 AZS Koszalin rozegra mecz z Anwilem we Włocławku.
Mecz zapowiada się ciekawie. Anwil wygrywając 5 ostatnich spotkań pokazuje, że początkowe niepowodzenia ma już za sobą. Warto dodać że włocławskie „rottweilery” mają na rozkładzie Trefl oraz Asseco. W bezpośrednich starciach pomiędzy AZS-em i Anwilem jest 7-3 na niekorzyść akademików. To zły prognostyk, zwłaszcza, że od lata Hala Mistrzów we Włocławku słynie z fanatycznej publiczności, która po ostatniej passie, będzie zmobilizowana do jeszcze głośniejszego dopingu.

Należy zwrócić uwagę na silnie usposobioną strefę podkoszową. Atletyczny duet skrzydłowych Boykin (8pkt.8zb.) i Ginard (10pkt.6zb) oraz uzupełniający ich słynący z zadziorności Seid Hajrić będą stanowić nie lada problem dla defensywnego zestawienia AZS-u. Liderem zespołu natomiast jest najlepszy zawodnik listopada PLK - Krzysztof Szubarga. W głównej mierze od jego dyspozycji zależy jakość gry zespołu. Kapitan z ponad 5 asystami na mecz i 11 pkt., w swoim 3 roku we Włocławku rozgrywa przełomowy sezon i wraz z nieobliczalnym Weedenem oraz specjalistą od rzutów dystansowych Eitutaviciusem stanowią o sile obwodu drużyny.

Nie mniej AZS posiada argumenty, niezbędne do rozstrzygnięcia jakże ważnej dla obu drużyn potyczki. Kibice w Koszalinie posiadają rozbudzone apetyty po fantastycznej wygranej nad czarnymi w pojedynku derbowym. Kluczem do zwycięstwa dla akademików będzie twarda walka na deskach z mocniejszymi fizycznie przeciwnikami oraz zatrzymanie zapędów strzeleckich, zawodników obwodowych. Koszalinianie utrzymując swoją intensywność w ataku, są w stanie wygrać i wywieźć cenne 2 punkty z Włocławka oraz przełamać niemoc wyjazdową (1-2).

Będzie to szczególne spotkanie dla Bartka Wołoszyna, który ukształtował się w Anwilu i był nawet reprezentacyjnym zawodnikiem. Sek Henry notując w ostatnim meczu 16 pkt i 5 as. staje się ważnym ogniwem, zarówno w ataku, jak i obronie. W połączeniu ze wszechstronnością Robinsona 13 pkt 5 zb. stanowi gwarancje dobrego wyrównanego widowiska. Czy lider zespołu, szósty strzelec ligi, Łukasz Wiśniewski notujący prawie 16 pkt poprowadzi AZS do zwycięstwa na ciężkim terenie w stolicy Kujaw?




Na mecz wybierają się również kibice. Będą tak zwanym szóstym zawodnikiem. Chętnych na wyjazd jest ponad 60 osób. Na pewno do Włocławka pojedzie jeden autokar zapełniony kibicami.
Następny artykuł