Wczoraj oficer dyżurny odebrał kilkanaście telefonów od seniorów z miasta i powiatu koszalińskiego o tym, że próbowano ich oszukać. Schemat działania sprawców kolejny raz powtarza się.
Na stacjonarny numer telefonu dzwoni kobieta, która przedstawia się za członka rodziny i mówi, że potrzebuje pilnie pomocy. Opowiada dramatyczną historię o tym, że miała wypadek, podczas którego potrąciła kobietę. Obecnie znajduje się w komisariacie i potrzebuje pieniędzy dla poszkodowanej, żeby sprawa nie trafiła do sądu.
W trakcie rozmowy telefonicznej oszustka kazała 76-latce przeliczyć oszczędności jakie posiada, a następnie przekazać je mężczyźnie, który pojawi się niebawem w jej mieszkaniu. Zabroniła z kimkolwiek rozmawiać na ten temat strasząc seniorkę, że jej telefon jest podsłuchiwany.
Z relacji 76-latki wynikało, że po pieniądze zgłosił się mężczyzna w wieku około 20-30 lat, średniej budowy ciała, wzrost około 170cm. Ubrany był w czarne spodnie i czarną kurtkę, a na głowie miał kaptur od bluzy koloru szarego.
W sumie 36 tysięcy złotych trafiło w ręce oszustów, zanim kobieta zorientowała się, że stała się ofiarą przestępstwa.
Pamiętajmy! Przestępcy wykorzystują bardzo często więzi rodzinne, dobroć i łatwowierność osób starszych by wyłudzić od nich posiadane oszczędności. Dlatego tak ważne jest, aby seniorzy byli czujni i potrafili w konkretnych sytuacjach być asertywni. Tylko taka postawa zagwarantuje im, że nie staną się ofiarami osób nieuczciwych, oszustów czy złodziei.
Bądźmy ostrożni i nie ufajmy takim telefonom! Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych działań, odłóżmy słuchawkę i wykręćmy numer 112!