Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Marcello Abbondanza trenerem Chemika. Jutro przyjedzie do Koszalina

Autor Art za Chemik Police, CEVe 26 Lutego 2018 godz. 12:04
Marcello Abbondanza podpisał kontrakt z Chemikiem Police.

Włoski szkoleniowiec zastąpi na stanowisku Jakuba Głuszaka. Abbondanza ma 47 lat i urodził się w Cesenie we Włoszech. Jego ostatnim klubem było włoskie Pomi Casalmaggiore. Wcześniej pracował m.in. w Fenerbahce Stambuł, Rabicie Baku, Villa Cortese czy Pesaro.  Na swoim koncie ma wiele sukcesów, m.in. srebro Ligi Mistrzyń, 2 złota Pucharu CEV, 2 mistrzostwa Turcji i mistrzostwo Azerbejdżanu. Prowadził również kadrę narodową Bułgarii. Aktualnie jest trenerem reprezentacji Kanady. Pracę w Chemiku rozpocznie w połowie przyszłego tygodnia. Będzie obecny podczas wtorkowego spotkania Ligi Mistrzyń z Vizurą Ruma. Pierwszy raz przy linii bocznej boiska w roli szkoleniowca stanie przy okazji rywalizacji z Bielskiem (05.03.2018r.). Marcello Abbondanza z mistrzyniami Polski związał się do końca bieżącego sezonu z opcją przedłużenia umowy na kolejne lata.  

- Mamy nadzieję, że nasza współpraca będzie owocna. Marcello wydaje mi się stanowczym człowiekiem, który dużo wymaga. Cenię takie podejście, dlatego cieszę się, że podpisaliśmy kontrakt – mówi Paweł Frankowski, prezes Chemika.

Czytaj też

Koszalin: Dziś Chemik zmierzy się z Vizura Ruma

Art za Chemik Police, - 27 Lutego 2018 godz. 1:57
Dziś rozegrane zostaną spotkania ostatniej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzyń. O godz. 18.00 w koszalińskiej Hali Widowiskowo-Sportowej siatkarki Chemika Police podejmować będą serbski zespół Vizura Ruma Do kolejnej rundy awansują wszystkie ekipy z pierwszych miejsc oraz dwa najlepsze zespoły z drugich. Warto jednak dodać, że jedna z drużyn przechodzących do kolejnej rundy może zostać uznana organizatorem turnieju finałowego. W praktyce oznaczałoby to, że kreuje się jeszcze jedno miejsce dla najlepszych ekip z drugiej pozycji (wyjdą trzy ekipy z drugich miejsc, nie dwie).  - Jeśli Final Four zorganizuje jedna z ekip, które awansowały do kolejnej rundy, to faktycznie zrobi się miejsce dla trzeciego zespołu z drugich miejsc. Nie jest to jednak obowiązek, ponieważ Final Four może zorganizować również zespół, który awansu drogą sportową nie wywalczył. Klub organizujący turniej finałowy poznamy w trakcie losowania kolejnych rund w piątek – mówi Krzysztof Turowski, pracownik CEV.  Kolejność klasyfikacji zespołów zależy najpierw od ilości zwycięstw, następnie punktów, setów (w przypadku sytuacji jak np. 11:10 do 10:9 w setach, decyduje ratio, czyli dzielenie setów przez siebie), małych punktów.  Jak wygląda sytuacja w grupie Chemika? Mistrzynie Polski zajmują drugie miejsce w grupie C. Bezpośredniego awansu do kolejnej rundy pewna może być ekipa Dynamo Kazań, która wygrała wszystkie spotkania. Chemik jest jednym z kandydatów do awansu z drugiej pozycji.  Co muszą zrobić policzanki, aby wywalczyć awans? Przede wszystkim Musimy wygrać spotkanie z Vizurą 3:0. Następnie nasze oczy skierowane będą w stronę grup A i B. O awans do kolejnej rundy walczyć będziemy z Novarą, która gra z Conegliano i Volero Zurych, które gra z Alba Blaj. Wyniki tych spotkań oraz pojedynku Chemika z Vizurą zadecydują o ewentualnym awansie naszego zespołu.   Siatkarki z Serbii mają na swoim koncie 6 oczek, 2 mniej od Chemika. W pierwszym starciu obu ekip Polki zwyciężyły 3:0.  - Wydaje mi się, że to będzie zupełnie inne spotkanie. Potrzebujemy i chcemy wygrać za 3 punkty. W Serbii wygraliśmy 3:0, ale to są bardzo młode dziewczyny. Jeśli dam im się palec, to potrafią zabrać rękę. Nie można pozwolić im się rozkręcić, bo potem trudno je zatrzymać. Musimy uważać, w żadnym wypadku nie lekceważyć przeciwnika – zaznacza Malwina Smarzek.