Przed nami 9. kolejka Tauron Basket Ligi. Koszalińskich fanów najbardziej interesuje wyjazdowe spotkanie AZS-u Koszalin w Radomiu, gdzie zmierzą się z tamtejszą Rosą. Mecz odbędzie się W sobotę o godzinie 18.00 w Hali MOSiR-u przy ul. Narutowicza 9.
Nastroje koszykarzy Rosy Radom nie są zadowalające. Po kilku porażkach z rzędu morale drużyny podupadły. Obecnie radomianie znajdują się na 10. pozycji w tabeli z 11 punktami i bilansem 2-7 (wygrane z Jeziorem Tarnobrzeg oraz Anwilem Włocławek). Teraz przyszedł czas zmierzyć się z akademikami z Koszalina, którzy piastują 3. pozycję w tabeli. W tym sezonie AZS już nie raz zaskakiwał kibiców (wygrana z Treflem Sopot, czy Asseco Prokomem Gdynia) i nikogo chyba nie zdziwi zwycięstwo z niżej notowanym rywalem. Jednak biało-niebieskich czeka ciężka przeprawa, ponieważ koszalinianie mają problemy z grą na wyjazdach i póki co nie mają ani jednego zwycięstwa na obcym terenie. Najbliżej wygranej byli w Zielonej Górze, gdzie prowadzili przez cały mecz, ale niestety w czwartej kwarcie roztrwonili 15 punktową przewagę i w rezultacie przegrali z tamtejszym Stelmetem.
Do składu Rosy powrócił po kontuzji JJ Montgomery, który w zeszłym sezonie grał w Koszalinie. Nie jest to jedyny były reprezentant AZS-iaków, gdyż w Radiomu obecnie gra Slaviša Bogavac, a trenerem jest - Mariusz Karol, który zdobył z AZS-em Puchar Polski w 2010r.
Przemysław Saczywko - prezes Rosy S.A. nie może doczekać się tego spotkania, bowiem jest bardzo ciekawy konfrontacji najlepszego według niego rozgrywającego w Polsce - Roberta Skibniewskiego z ich playmakerem Piotrem Kardasiem.
Natomiast trener Mariusz Karol chciałby utrzeć nosa klubowi, w którym zostawił kiedyś kawałek swojego życia. Szkoleniowiec Rosy po cichu liczy na to że ostatecznie wygrają to spotkanie. - Koszalin to ekipa, której nikomu reklamować nie trzeba. Z jednej strony "golą" drużyny z górnej półki, czy przegrywają w ostatnich sekundach ze Stelmetem a z drugiej strony doznają zaskakujących porażek z Jeziorem Tarnobrzeg czy Startem Gdynia. Więc skoro coś takiego zdaża się dwa razy niewykluczone, że zdarzy się trzeci raz i to w Radomiu - komentuje Mariusz Karol.
Rosa Radom - AZS Koszalin - Radom ul. Narutowicza 9, godzina 18:00.