Gwardziści przystąpili do tego meczu bez Tadeusza Żakiety na ławce trenerskiej. Szkoleniowiec koszalińskiego zespołu tuż przed wyjazdem na to spotkanie z problemami zdrowotnymi trafił do szpitala (życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!) i w zastępstwie naszą drużynę poprowadził w tym meczu II trener - Dariusz Szperlak.
Pierwsza część spotkania nie była ciekawym widowiskiem. Piłkarze obu zespołów ambitnie walczyli o każdy centymetr boiska, jednak sytuacji strzeleckich brakowało. W końcówce tej odsłony gospodarze poważnie zagrozili bramce naszej drużyny, lecz między słupkami znakomicie interweniował Adrian Hartleb.
Po przerwie tempo gry znacznie wzrosło. W 60. minucie po dośrodkowaniu Kościelniaka i interwencji jednego z defensorów, naszą drużynę od straty gola uratowała poprzeczka. Kilka chwil później szarżujący Lucjan Zieliński został sfaulowany przez wychodzącego z bramki Adriana Hartleba i arbiter podyktował "jedenastkę". Rzut karny na gola zamienił Sebastian Deja.
Po chwili w znakomitej sytuacji znalazł się Damian Warchoł, lecz w tym pojedynku górą okazał się golkiper naszego zespołu. W 81. minucie efektownym uderzeniem z narożnika pola karnego popisał się Przemysław Brzeziański i sprawa zwycięstwa w tym meczu ponownie stała się sprawą otwartą.
Po kilkunastu sekundach gospodarze po raz drugi w tym spotkaniu zdołali skierować futbolówkę do siatki, lecz w tej sytuacji arbiter odgwizdał faul na bramkarzu naszej drużyny.
W ostatnich sekundach pojedynku to nasz zespól mógł przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, jednak dogodnej okazji nie zdołał wykorzystać Kamil Poźniak.
Skład Gwardii: Hartleb - Maciąg (63. Przyborowski), Baranowski, Stańczyk, Oleszczuk - Kwiatkowski (90. Gregorek), Shinmura (80. Łysiak), Szubert, Poźniak, Sopel (63. Karbowiak) - Brzeziański