W 91 minucie zespół Bałtyku Koszalin obejmuje prowadzenie po strzale z rzutu krnego. Wydawało się, że mimo 5 doliczonych minut, uda się dowieźć wygraną do końca. Niestety szalenie walczący gospodarze po zamieszaniu pod bramką debiutującego w naszej bramce Maksymiliana Witkowskiego uzyskują karnego, którego wykorzystują w 98 minucie spotkania. Sam mecz przez 90 minut toczył się pod dyktando gości, ale stworzyliśmy bardzo mało klarownych sytuacji pod bramką Gryfa.