Pływak, tuż przed północą wyszedł na brzeg na duńskiej wyspie Bornholm. Pokonanie 100 kilometrów zajęło Sebastianowi niemal 29 godzin. Wielokrotnemu mistrzowi Polski przez całą trasę towarzyszyła ekipa płynąca obok na niewielkim statku.
Przypomnijmy, to druga próba przepłynięcia Bałtyku, której podjął się Sebastian Karaś. W minionym roku musiał się wycofać, ze względu na kłopoty zdrowotne.