Informacja dotycząca polityki plików cookies:
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Wczoraj do Koszalina zawitał Artur Siódmiak doświadczony piłkarz ręczny, były reprezentant Polski. Przyjechał w celu promowania swojej dyscypliny poprzez chęć zorganizowania campu Akademii Piłki Ręcznej.
Siódmiak wraz z delegacją odwiedził m.in. nową Halę Widowiskowo-Sportową. - Chciałbym zorganizować tu camp dla dzieci i młodzieży - powiedział. Po zwiedzaniu obiektu przedstawił krótką prezentację, w której wytłumaczył cel i zamysł całego przedsięwzięcia.
W dobie deficytu autorytetów, otyłości, spędzania czasu przed ekranem komputera to właśnie tematyczne, akcyjne campy stają się panaceum na choroby cywilizacyjne. To także chęć podzielenia się sobą, zainspirowanie czy wskazanie najmłodszym drogi do sportowego sukcesu, która prowadzi przez ciężką pracę, wyrzeczenia i regularny trening.
Doświadczenie zdobyte w Niemczech i Szwajcarii pozwoliło Arturowi Siódmiakowi utworzyć Akademię Piłki Ręcznej. APR to projekt wielowarstwowy. Obejmuje szkoleniem dzieci w wieku szkół podstawowych w zakresie regularnych zajęć, a następnie prowadzenie tych dzieci w gimnazjach, wyłapywanie tych najlepszych poprzez sześć lat selekcji. Do tego dochodzi tworzenie ośrodków na poziomie gimnazjalnym. Dawanie dzieciom możliwości rozwoju poprzez grę w rozgrywkach juniorskich i dalej kierowanie ich karierą sportową. Kolejny aspekt projektu to prosta forma popularyzacji piłki ręcznej w formie campów jednodniowych.
W reprezentacji Polski rozegrał ponad 100 spotkań. Podczas Mistrzostw Świata 2009 w Chorwacji przechwycił piłkę od grających w przewadze Norwegów (wycofanie bramkarza) i z własnej połowy trafił do pustej bramki przeciwników na kilka sekund przed końcem meczu, ustalając wynik na 31:30 dla polskiej drużyny, gwarantując jej awans do półfinału turnieju.
O Akademii Piłki Ręcznej
Długoletnia gra w ligach w Niemczech i Szwajcarii pozwoliła Arturowi Siódmiakowi przyjrzeć się efektywnemu systemowi szkolenia młodzieży jaki obowiązuje u naszych zachodnich sąsiadów. To właśnie ten system szkolenia przyświeca utworzonej przez Artura Akademii Piłki Ręcznej.
Akademia Piłki Ręcznej to projekt wielowarstwowy. Obejmuje szkoleniem dzieci w wieku szkół podstawowych, w zakresie regularnych zajęć, a następnie prowadzenie tych dzieci w gimnazjach i wyłapywanie tych najlepszych poprzez sześć lat selekcji. Do tego dochodzi tworzenie ośrodków na poziomie gimnazjalnym. Dawanie dzieciom możliwości rozwoju poprzez grę w rozgrywkach juniorskich i dalej kierowanie ich karierą sportową. Kolejnym aspekt projektu jest prosta forma popularyzacji piłki ręcznej w formie jednodniowych campów.
Dlaczego formuła campu? Otóż to najciekawsza forma zajęć dla dzieci, która zakłada trening poprzez zabawę w piłkę ręczną.
Sama idea spotkań z dziećmi to ciekawa forma zajęć sportowo-rekreacyjnych, których wiodącym motywem jest zabawa, konkursy i stanowiska sprawnościowe. Na każdy CAMP zapraszani będą obok Artura Siódmiaka inni wybitni sportowcy, reprezentanci Polski, aktorzy i celebryci. W dobie deficytu autorytetów, otyłości, spędzania czasu przed ekranem komputera to właśnie tematyczne, akcyjne campy stają się panaceum na choroby cywilizacyjne. To także chęć podzielenia się sobą, zainspirowanie czy wskazanie najmłodszym drogi do sportowego sukcesu, która prowadzi przez ciężką pracę, wyrzeczenia i regularny trening.
Campy to zabawa, ale właśnie wybierając taką formę łatwiej trafić do dzieci a także do obecnych w czasie zajęć rodziców i wskazać nie tylko możliwości rozwoju, ale także jak można wspólnie bawić się w piłkę ręczną. Ważnym elementem campu jest edukacja prozdrowotna. Artur opowiada o właściwej diecie, wpływie zdrowego stylu życia na wyniki sportowe i zdrowie oraz będzie przestrzegać przed wpływem używek na młody organizm i karierę sportową.
Każde ze spotkań to przygotowanie do zajęć, czyli solidna rozgrzewka, trening, który składa się z kilku stacji – podania, rzuty, kozłowanie etc, gra na boisku głównym, które przeplatane są ulubionymi pogawędkami i pytaniami do Artura. W trakcie campu jest także czas dla rodziców. Konkursy z wiedzy o najważniejszych wydarzeniach polskiego szczypiorniaka, nagradzane koszulkami i piłkami z autografami reprezentacji Polski są gratką dla starszych uczestników.