W sobotę (10.11) dojdzie do kolejnych derbów Pomorza Środkowego. Koszalińska Gwardia podejmować będzie Drawę Drawsko Pomorskie.
W tabeli trzeciej ligi Bałtyckiej, wyżej sklasyfikowana jest gwardia, która zajmuje wysokie trzecie miejsce, a ich sobotni rywale w tabeli znajdują się na siódmej lokacie. Kilka lokat różnicy, między klubami, nie przekłada się zbytnio na punkty. Podopieczni Wojciecha Megiera zgromadzili 20 punktów i mają tylko dwa więcej od Drawy Drawsko Pomorskie.
Ostatni okres dla gospodarzy sobotniego spotkania nie był najlepszy, cztery mecze bez zwycięstwa, całe szczęście zła passa została już przerwana ostatnią wygraną w Barlinku, nad miejscową Pogonią 2:0, po bramkach Kosuke Ikegamiego.
Drużyna z Drawska podobnie jak Gwardia, w ostatni weekend przerwała swoją złą passę. Zwycięstwo z Koralem Dębnica 2:0, poprawiło nieco nastroje w drużynie, po wcześniejszych porażkach z Lechią II Gdańsk 1:3 oraz kompromitującej z Dąbem Dębno 0:4.
Najskuteczniejszym graczem Drawy jest zdobywca czterech bramek Marcin Juszczak. W drużynie koszalińskiej, w dalszym ciągu najskuteczniejsi są Japończycy Daisuke Shibusawa z ośmioma bramkami na koncie oraz Kosuke Ikegami z siedmioma trafieniami. Przed samurajami w klasyfikacji strzelców jest tylko jeden zawodnik Michał Szubert z Dąb Dębno, który zdobył, aż 12 bramek.
Sobotni pojedynek będzie dla gwardzistów doskonałą okazją do rewanżu. W poprzednim sezonie Drawa z Gwardią wygrała dwukrotnie, na własnym boisku 4:1, a na Fałata 34 3:1. Mamy nadzieję, że jutro górą będą gospodarze.