Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Przekręciara i Bigot, czyli wybory prezydenta USA na wesoło

Autor Ala za Internet 8 Listopada 2016 godz. 3:10
Amerykanie zdecydują, czy wolą za prezydenta kobietę, której imię praktycznie oznacza “głupawkę”, czy faceta, którego nazwisko oznacza “wywłokę”.

Amerykanie dokonają wyboru swojego 45 prezydenta. Ze względu na to, że w jak zwykle emocjonującej kampanii wyborczej pojawiły się polskie akcenty, postanowiliśmy ten jakże ważny dla losów świata wybór nieco przybliżyć. Tak z przymrużeniem oka…

 

 

Clinton i Trump wchodzą do piekarni. W momencie wejścia Clinton kradnie 3 ciastka i chowa je do kieszeni. Uśmiecha się do Trumpa i mówi:

-       Widzisz, jaka jestem sprytna? Właściciel nic nie zauważył i nawet nie muszę kłamać! Bez wątpienia wygram te wybory!

-       Trump odpowiada: - To nieuczciwe i typowe dla takich ludzi jak ty. Złodziejstwo i obłuda! Pokażę Ci jak to się robi: Trump mówi do właściciela:

-       Pozwól, że pokażę Ci sztuczkę. Właściciel mówi:

-       Tak? Jaką?

Trump: - Czy możesz podać mi ciastko? - Właściciel podaje ciastko. Trump odwraca się do niego plecami i je zjada. Trump prosi o drugie ciastko. Właściciel podaje drugie. Trump znowu odwraca się plecami i zjada ciastko. Trump prosi o trzecie ciastko i znowu je zjada po kryjomu. Właściciel w końcu nie wytrzymuje i pyta:

 - Ok, to co w takim razie zrobiłeś, co to za sztuczka i gdzie są ciasteczka? Trump odpowiada z uśmiechem:

- Sprawdź kieszenie Hillary Clinton.

Będą to historyczne wybory – uważa z kolei inny Internauta, bo jeśli wygra Clinton, to będzie pierwszym prezydentem kobietą, jeśli Trump – ostatnim prezydentem USA.

 

Inny zwraca naszą uwagę na fakt, że jeśli wygra Clinton, to Bill będzie pierwszym Dżentelmenem…

 

“Musimy powstrzymać ludzi przed wejściem do naszego kraju nielegalnie – powiedział Trump. Internauci od razu zareagowali I stworzyli mema z podpisem: Chińczycy zbudowali mur i Meksykanów w ogóle nie mają.

 

Teraz pora na krótki przerywnik, czyli na dowcipek:

- Jakie są ulubione buty Trumpa?

- TRUMPki!

Wreszcie nadszedł polski czas... Nas urzekł taki oto mem:

Lewak Guy Verhofstadt porównał Donalda Trumpa do Jarosława Kaczyńskiego. Sorry, ale Belgijski Gej (tak to się wymawia?) chyba nie zauważa, że Donald ma firmę deweloperską z wieloma hotelami, wciąż wystrzałową (jak na jej wiek) żonę Melanię oraz dzieci, a Kaczyński jak wiadomo, od zawsze żyje z państwa i polityki, mieszkanie ma po mamie i ma kotkę Fionę (kociąt o ile wiadomo nie ma). Co takiego się stało, że Unia Euro-pejska komplementuje nagle tak Kaczyńskiego?

 

 Inni Internauci są przekonani, że w Stanach “dobrej zmiany nie będzie”. Podobnie zresztą uważa Donald Tusk, a bardziej konkretnie to jego żona, która stwierdziła, że “jeden Donald w polityce wystarczy”.

Na dodatek dziennikarz CNN Fareed Zakaria powiedział o naszym kraju: Polska była wzorem demokracji w Europie. Teraz obok Rosji i Turcji - ma służyć za ostrzeżenie przez wybraniem Trumpa. Internauci byli także bezlitośni i dla mediów: Media wciąż mówią o przewadze Clinton. Chcę jednak przypomnieć, że według mediów wygrana Komorowskiego i pozostanie w Unii Wielkiej Brytanii, też były pewne…

 

Poprzedni artykuł

Czytaj też

Donald John Trump 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych

eWok - 9 Listopada 2016 godz. 11:05
Ameryka znów zszokowała świat. Tym razem wyborem na swojego prezydenta populisty Donalda Trumpa. Po jakże burzliwej, pełnej wzajemnych oskarżeń kampanii to Trump głoszący odsunięcie dotychczasowego establishmentu zdobył większe zaufanie Amerykanów. Ten 70-letni potomek niemieckiego poszukiwacza złota, mający trzy żony, pięcioro dzieci, ośmioro wnucząt i posiadający blisko 4 miliardowy majątek  przez najbliższe cztery lata będzie najważniejszą osobą w Białym Domu. Wyborcy w Stanach postawili na gwiazdę telewizyjnego reality show, który w rządzeniu państwem nie ma żadnego doświadczenia. Amerykanie tym samym sprzeciwili się nie tylko wartościom deklarowanym przez Hillary Clinton, ale także i prezydenta Baracka Obamy. Opowiedzieli się za polityką izolacjonizmu i antyintelektualizmu.  Teraz po raz pierwszy w historii USA rządził będzie tym najpotężniejszym  państwem w świecie właściciel trzypiętrowego, wartego ponad 100 mln dolarów penthousa, który znajduje się przy Piątej Alei w Nowym Jorku.