Kult św. Urszuli jest w Koszalinie obecny nie od dzisiaj. Propagują go od 20 lat Urszula i Janusz Gajewscy, rodzice cudownie ocalonego Daniela.
Gdy Daniel miał 14 lat, zgłosił się do pomocy w domu Zgromadzenia Sióstr Urszulanek założonego przez Urszulę Ledóchowską . Podczas koszenia trawy poraził go prąd. Na ratunek przyszła zakonnica w habicie. Odsunęła chłopca od przewodu. Potem okazało się, że nie była to żadna z sióstr. Kim zatem była postać w habicie? W wyniku prowadzonego postępowania cudowne ocalenie przypisano Urszuli Ledóchowskiej.
Fakt cudownego ocalenia młodego mieszkańca Koszalina został uznany przez Watykan w procesie kanonizacji. Urszula została świętą. W 10. rocznicę kanonizacji św. Urszuli Ledóchowskiej oraz w 17. rocznicę cudownego ocalenia Daniela Gajewskiego w Koszalinie została otwarta wystawa upamiętniającą tę wyjątkową świętą. Po wernisażu Łódzki Teatr „Zwierciadło” wystawił spektakl „Jeszcze Polska nie zginęła, dopóki kochamy”.
Relikwie św. Urszuli Ledóchowskiej znalazły się w Koszalinie dzięki zaangażowaniu Urszuli i Janusza Gajewskich. Organizując tę wyjątkową uroczystość rodzice Daniela pragnęli uczcić 20. rocznicę cudu ocalenia ich syna oraz 13. rocznicę kanonizacji św. Urszuli Ledóchowskiej.
Sprowadzenie relikwii ma szczególne znacznie również dla koszalińskiej Fundacji „Zdążyć z Miłością” Św. Urszula Ledóchowska jest patronką Fundacji, której misją jest niesienie pomocy i miłości potrzebującym, szczególnie samotnym matkom z dziećmi. Życie i dokonania św. Urszuli stały się inspiracją dla członków i wolontariuszy Fundacji „Zdążyć z Miłością”, którzy czują na co dzień wsparcie niezwykłej Patronki w realizowaniu przedsięwzięć fundacji a szczególnie tworzenie mieszkań chronionych dla samotnych, bezdomnych matek z małoletnimi dziećmi.