Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Bursy niebezpieczne dla uczniów

Autor Ala za NIK 20 Maj 2016 godz. 5:23
W większości skontrolowanych burs i internatów nie zapewniano wychowankom bezpiecznej i zgodnej z ich potrzebami opieki - tak wynika z pokontrolnego raportu Najwyższej Izby Kontroli.
Wynikało to m.in. z braku zapisów dot. minimalnego standardu usług i warunków pobytu w tych placówkach oraz z ograniczania przez samorządy środków finansowych na organizację i warunki lokalowe burs i internatów, ze szkodą dla ich działalności opiekuńczo-wychowawczej.

Kontrolą objęto 24 jednostki: 17 publicznych burs i internatów szkolnych oraz siedem jednostek samorządu terytorialnego. Badaniami kontrolnymi objęto lata 2012-2015.

Kierownictwa wszystkich skontrolowanych burs i internatów podejmowały działania w celu eliminowania patologii, zapewniały wykwalifikowaną kadrę pedagogiczną i prowadziły działalność  opiekuńczo-wychowawczą we współpracy z rodzicami wychowanków oraz ze szkołami.

W dziesięciu jednostkach (59 proc.) nie zapewniono wystarczającej opieki nocnej.Zdarzało się, że jeden wychowawca miał pod opieką nawet ponad stu wychowanków, lub opiekę nocną sprawowały osoby bez uprawnień pedagogicznych. W czterech placówkach nie umożliwiono wychowankom pozostania na miejscu w soboty i niedziele w przypadku zgłoszenia takiej potrzeby lub konieczności — obligowano ich do opuszczenia jednostki w piątki, bez względu na ewentualną potrzebę pozostania w niej także przez weekend.

Tylko w jednej placówce dyrekcja w sposób zorganizowany zbierała od rodzin wychowanków informacje o ewentualnych potrzebach kształcenia specjalnego. Tylko pięć jednostek miało udogodnienia dla młodzieży niepełnosprawnej ruchowo. W pięciu oprogramowanie chroniące wychowanków przed nieodpowiednimi treściami internetowymi było nieskuteczne bądź nie było go wcale.

W dwóch bursach stwierdzono przypadki nierespektowania prawa wychowanków do całodobowej opieki i bezpieczeństwa. Miały one związek z zakwaterowaniem na terenie placówek w dniach nauki szkolnej, również osób niebędących wychowankami. W jednej nieoddzielenie pomieszczeń bursy od schroniska młodzieżowego spowodowało zagrożenie bezpieczeństwa wychowanków, a w drugiej kierownictwo w sposób rażący naruszyło obowiązki statutowe placówki, wykwaterowując wychowanków w trakcie tygodnia nauki szkolnej, w związku z udostępnieniem miejsc noclegowych uczestnikom imprez organizowanych w powiecie.

Budynki mieszczące internaty i bursy, często nie spełniały obowiązujących norm, jednak nie były modernizowane z racji braku środków w budżetach samorządów. Tylko w co czwartej skontrolowanej jednostce przestrzegano przepisów dotyczących bezpiecznych i higienicznych warunków pobytu, utrzymania obiektów budowlanych oraz ochrony przeciwpożarowej. Dyrektorzy części placówek nie dokonywali rocznych przeglądów i sprawdzeń stanu sprawności technicznej obiektów budowlanych (w jednej nie sprawdzano stanu instalacji gazowej). Zdarzało się też, że nie realizowano zaleceń kontroli technicznych. W dziewięciu jednostkach, w których kontrola NIK wykazała nieprzestrzeganie przepisów ochrony przeciwpożarowej, m.in. nie wyposażono obiektów w wymagany przepisami system sygnalizacji pożarowej lub dźwiękowy system ostrzegawczy, a także nie przeprowadzano corocznie praktycznego sprawdzenia warunków ewakuacji.

Niewywiązywanie się z obowiązku wyposażenia w systemy alarmowe budynków burs i internatów, posiadających powyżej 200 miejsc noclegowych wynikało z braku spójnych kryteriów wyliczania liczby miejsc zakwaterowania. W skrajnym przypadku w jednym z internatów zastosowano korzystną metodologię obliczeń, pozwalającą na zaniżenie wykazywanej liczby dostępnych miejsc i uniknięcie obowiązku stosowania kosztowych, zaawansowanych systemów alarmowych.

Stwierdzono także znaczne (ponad czteroletnie) opóźnienia w wykonaniu decyzji komendantów państwowej straży pożarnej, w których nakazano wyeliminowanie zagrożeń w zakresie bezpieczeństwa wychowanków związanych ze stanem budynków. Opóźnienia były spowodowane nieuzyskaniem środków finansowych na ten cel od prowadzących je samorządów.

NIK stwierdziła także w ponad połowie (59 proc.) skontrolowanych burs i internatów nieprawidłowości dot. ustalania i stosowania zwolnień z opłat za zakwaterowanie, księgowości, podatku od towarów i usług. W dwóch nierzetelnie prowadzona była dokumentacja związana z kwaterowaniem osób innych niż wychowankowie; brakowało też jednolitego cennika usług, co uniemożliwiało weryfikację prawidłowości ustalenia wysokości opłat. W jednej placówce kontrolerzy stwierdzili, że faktury z tytułu usług noclegowych i gastronomicznych (na łączną kwotę 747,2 tys. zł) wystawiono na rzecz stowarzyszeń, których prezesami byli pracownicy bursy, zaś księgi rachunkowe stowarzyszeń były prowadzone przez główną księgową i zastępcę głównej księgowej tej placówki.

Dowolność, uznaniowość i brak transparentności działań dyrektorów burs i internatów dot. ustalania opłat za zakwaterowanie, stosowania zwolnień z opłat (z naruszeniem kompetencji prowadzących je samorządów), a także prowadzenie nierzetelnej dokumentacji związanej z zakwaterowaniem osób innych niż wychowankowie, stwarzały warunki korupcjogenne.

NIK zwraca uwagę, że gromadzenie przychodów z pozastatutowej działalności na wydzielonym rachunku dochodów własnych pozwala wprawdzie bursom i szkołom z internatem na elastyczną gospodarkę finansową, jednak taka pozastatutowa działalność nie może oznaczać nastawienia na maksymalizację zysków, utrudniającego realizację zadań statutowych.

Kontrola NIK wykazała brak istotnych różnic między bursą i internatem w zapewnieniu opieki uczniom kształcącym się poza miejscem stałego zamieszkania. Obowiązujące regulacje prawne nie określają zadań internatów szkolnych w zakresie opieki i wychowania, sposobu ich wykonywania, warunków pobytu uczniów oraz zasad dokumentowania prowadzonej w nich działalności opiekuńczo-wychowawczej. W związku z brakiem tych przepisów dyrektorzy szkół organizowali pracę internatów, stosując wybiórczo przepisy dotyczące burs. NIK zauważa także, że kuratoria oświaty nie prowadziły w badanym okresie nadzoru pedagogicznego w żadnym ze skontrolowanych dziewięciu internatów.

Nie wszystkie skontrolowane samorządy zapewniały środki finansowe, niezbędne do wykonania zaleceń organów kontroli sanitarno-epidemiologicznej i ochrony przeciwpożarowej oraz sprawowały rzetelny nadzór nad działalnością burs i internatów w zakresie gospodarowania finansami. W czterech samorządach, z powodu nierzetelnej weryfikacji liczby wychowanków burs i internatów szkolnych, w sposób nieprawidłowy wyliczono kwoty subwencji oświatowej, wskutek czego trzy jednostki otrzymały subwencje w wysokości zawyżonej łącznie o 120,1 tys. zł, a jedna — zaniżonej o 183,9 tys. zł.

Bursy i internaty szkolne prowadzone przez skontrolowane samorządy zapewniały zakwaterowanie około 10 proc. uczniów pobierających naukę poza miejscem stałego zamieszkania. Jednostki prowadzone przez powiaty miały ograniczone możliwości naboru uczniów, w związku z czym 20 proc. miejsc zakwaterowania pozostawało niewykorzystanych przez wychowanków. Część skontrolowanych samorządów podejmowała działania w celu optymalizacji dostępności i wykorzystania miejsc zakwaterowania przez wychowanków oraz obniżenia kosztów utrzymania burs i internatów.