Do zdarzenia doszło w miniony weekend na jednej z koszalińskich ulic. W godzinach porannych, 28-letni mężczyzna jak co dzień wyszedł z psem na dwór. W pewnym momencie, podczas spaceru minął się z nieznajomym mu mężczyzną, na którego jego pies zaszczekał. W związku z tym, między mężczyznami doszło po wymiany zdań. W pewnym momencie, 30-latek bez żadnej przyczyny przewrócił pokrzywdzonego i zaczął kopać go po głowie i całym ciele. W wyniku poniesionych obrażeń mężczyzna stracił przytomność. Sprawca wykorzystując stan mężczyzny ukradł my portfel i pieniądze w kwocie 400 zł.
Świadkiem zdarzenia by przypadkowy przychodzień, który natychmiast zadzwonił na policję. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie na wskazane miejsce skierował wszystkie podległe patrole policji. Dzięki podanemu szczegółowemu rysopisowi, już w parę minut po zdarzeniu patrol z Komisariatu I Policji w Koszalinie zobaczył mężczyznę uciekającego między ulicami. Policjanci natychmiast udali się w pościg za nim. Mimo wzywania go do zatrzymania się, mężczyzna w ogóle nie reagował. Funkcjonariusze wielokrotnie w jego stronę wydawali okrzyki „Stój, Policja! Stój, bo strzelam! Ale mężczyzna uciekał dalej. Wobec powyższego policjant wyjął broń i oddał jeden strzał ostrzegawczy w powietrze. Tym sposobem mundurowi zatrzymali sprawcę rozboju.
30-latka poddano badaniu na zawartość alkoholu, które wykazało ponad jeden promil alkoholu w organizmie. Po zatrzymaniu, został on przewieziony do policyjnego aresztu.
Mężczyzna już usłyszał zarzut za dokonanie rozboju. Przestępstwo to zagrożone jest łączną karą nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Dzisiaj 30-latek został doprowadzony do sądu, który zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy.