Mateusz Kijowski, Grzegorz Schetyna, Barbara Nowacka, Władysław Kosiniak-Kamysz i Ryszard Petru – przemawiali przed Kancelarią Premiera gdzie odbyła się ich wspólna konferencja zapowiadająca marsz środowisk opozycyjnych.
- W sobotę 7 maja Platforma Obywatelska organizuje demonstracje w Warszawie. Zaprosilismy do udziału w niej całą opozycję. To będzie sygnał, że mimo różnic jesteśmy wszyscy razem – stwierdził Stanisław Gawłowski, p.o. sekretarza PO.
- Majowy marsz ma być nawiązaniem do Błękitnego Marszu z 2006 roku, kiedy odbył się protest przeciwko rządom PiS. - Chcemy, żeby cała opozycja, wszyscy, którzy nie zgadzają się na politykę PiS, przyszli i wyrazili swoje stanowisko wobec tego, co obecnie PiS robi z Polską. Nie pozwolimy, by Jaroslaw Kaczynski wyprowadził Polskę z Europy, żeby były rządy, które psują państwo. Marsz odbędzie się tuż przed Dniem Europy. Jesteśmy i będziemy w Europie - to hasło, z którym będziemy szli 7 maja – dodał Gawłowski.
Dodajmy, że 40 proc. Polaków popiera Komitet Obrony Demokracji, jak wynika z sondażu TNS dla "Gazety Wyborczej". To o 8 proc. więcej niż poparcie dla PiS, partię rządzącą popiera bowiem 32 proc. Polaków.
block end block open
Według wyników badań przeprowadzonych dla "Gazety Wyborczej" KOD popiera 40 proc. respondentów, a 28 proc. nie popiera. Co czwarty Polak deklaruje, że o ruchu Mateusza Kijowskiego nie słyszał, a 7 proc. nie ma zdania.