Problem z flagową inwestycją miejską, czyli słynnym „klockiem” wydaje się chylić ku szczęśliwemu dla nas, mieszkańców rozwiązaniu. Nieoczekiwanie pojawił się inwestor, który chce przejąć obiekt. „Mówi się”, że najemca nie chce wydzierżawić, a za kilka milionów euro zamierza odkupić od miasta feralny budynek.
Niewiele jednak wiadomo o tajemniczym inwestorze. Nasze źródła twierdzą, że jest pochodzącym z Syrii byłym wiceministrem spraw wewnętrznych, biznesmenem, potentatem gastronomicznym na rynku bliskowschodnim.
Mimo to zdołaliśmy dotrzeć do planów dotyczących przyszłej restauracji znajdującej się w City Boxie. Manu ma zawierać ponad 100 gatunków, coraz popularniejszego w naszym kraju, kebabu. Natomiast w znajdującej się nad restauracją galerii sztuki powstanie galeria odzieżowa firmy Burkini Fashion.