Grupa I: Białoruś - Francja, czwartek 21 stycznia, 18.15
Grupa I rozpocznie się starciem obrońców tytuły, czyli reprezentacją Francji, z niespodzianką tych mistrzostw - Białorusią.
Białorusini znaleźli się w fazie głównej, dzięki niesamowitemu zwycięstwu nad Islandią (39:38) oraz wygranej Chorwacji ze Skandynawami, przez co zajęli 3. miejsce w Grupie B, choć po porażce z Norwegami byli bliscy pożegnania się z turniejem.
Jurij Szewcow w swoim zespole ma takie gwiazdy, jak Siergieja Rutenkę, który po 3 spotkaniach ma na koncie 25 trafień, Borisa Puchowskiego, czy Siergieja Szyłowicza.
Co więcej, szkoleniowiec dysponuje także świetną defensywą. 21-letni bramkarz, Wiaczesław Soldatenko, bardzo dobrze sobie radzi między słupkami podczas EHF EURO 2016, zostawiając za sobą takich zawodników, jak Omeyer, Landin, Alilović, czy Szmal, jeżeli chodzi o statystyki turnieju na tym etapie.
Francuzi nie przegrali żadnego meczu podczas EHF EURO, odkąd dwa lata temu zdobyli w Danii tytuł mistrza Europy. Porażka z Polską przerwała ich passę.
- Musimy myśleć pozytywnie. Wiedzieliśmy już przed turniejem, że wszystkie kontuzje w naszym zespole nie pozwolą nam, aby perfekcyjnie spisać się w fazie grupowej - powiedział trener Francuzów Claude Onesta.
- W każdej grupie toczyła się zacięta walka o awans, widzieliśmy to. W naszej było podobnie, jednak to już historia. Jesteśmy w stanie pokonać zespoły, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć. Musimy jednak trenować jeszcze intensywniej - dodał francuski szkoleniowiec.
Francja pokonała Białoruś w trzech z czterech ostatnich bezpośrednich spotkań.
Grupa I: Macedonia - Chorwacja, czwartek 21 stycznia, 20.15
Po raz drugi w ostatnich trzech dniach Macedonia spotka się z rywalem z byłej Jugosławii.
Dzięki remisowi przeciwko Serbii, który wywalczyli w ostatniej sekundzie, znaleźli się w następnym etapie EHF EURO 2016. Teraz przyjdzie im się zmierzyć w Katowicach z reprezentacją Chorwacji, której nie udało się wygrać Grupy B.
Były macedoński zawodnik, Ivica Obrvan, jest obecnie trenerem chorwackiej reprezentacji. W przeszłości pełnił również funkcję szkoleniowca RK Zagrzeb.
Macedonia wygrała pierwszy w historii pojedynek obu zespołów (w 1997 roku), jednak następne trzy przegrała.
Ostatnim razem do starcia w oficjalnym doszło podczas ubiegłorocznych Mistrzostw Świata w Katarze. W fazie grupowej Chorwaci wygrali 29:26.
Macedońscy kibice wierzą, że Kirył Łazarow nie przestanie imponować formą rzutową, natomiast Manuel Strlek jest przekonany, że defensywa to klucz do zwycięstwa.
- Graliśmy ze sobą wiele razy i nie wiem, czym możemy siebie zaskoczyć. Wszystko się okaże na parkiecie - przyznał chorwacki lewoskrzydłowy.