- Konstytucja jest jak powietrze, którym oddychamy. Gdy jest nie zastanawiamy się nad nim, ale gdy zaczyna go brakowac to… - mówił podczas sobotniego spotkania sympatyków Komitetu Obrony Demokracji, senator Piotr Zientarski. Historia zakręciło koło, gdy na mównicy pojawił się Ryszard Ulicki, poseł czterech kadencji, człowiek lewicy znany też z tego, że w stanie wojennym przewodniczył komisji weryfikującej dziennikarzy. – Musimy scalić protest szarych komórek – stwierdził. – Polska racja, demokracja – nawoływali organizatorzy. –Nasza wolność jest zagrożona. To niestety tak szybko się nie skończy – mówił z kolei poseł Stanisław Gawłowski. – Trybunał Konstytucyjny, urzędnicy administracji państwowej, a następnie czarna lista dziennikarzy oraz ocenzurowany Internet - dodał.