Inicjatorem akcji jest Grzegorz Wypych, znany i ceniony gitarzysta oraz nauczyciel Szkoły Muzycznej Music Heaven. Coroczny koncert ma charakter charytatywny, ale nie chodzi tu o zbieranie pieniędzy. Biletem w stępu jest słodki podarunek dla dzieci ze świetlicy Caritas.
Kiedyś zupełnie przypadkowo zaczęliśmy współpracę z podopiecznymi świetlicy – wyjaśnia Wypych. - Narodził się pomysł, aby coś z nimi i dla nich zrobić, bo są to dzieci potrzebujące pomocy. Już trzeci rok z rzędu przed świętami wpadam do nich i robimy próby przed występem. Wybór repertuaru pozostawiam wychowawcom i śpiewającym, bo to musi sprawiać im przyjemność.
Oprócz podopiecznych świetlicy, oczywiście oprawę imprezy zapewnili młodzi uczniowie Music Heaven, wśród nich szesnastoletnia Patrycja Wirkus, która szkoli się pod okiem i uchem Małgorzaty Orłowskiej. -
Śpiewam od piątej klasy podstawówki. Szukałam swojego miejsca aż w końcu trafiłam do Music Heaven. Zajęcia dają mi bardzo dużo, otrzymuje konkretne wskazówki dotyczące techniki i sama słyszę, że robię postępy.
Koncert rozpoczął się od występu najmłodszych muzyków. Mali gitarzyści mieli okazję zaprezentować się w repertuarze solowym. Następnie przyszedł czas na wokalistki z grupy młodszej.
W gronie osób wspierających akcję znalazł się także Waldemar Jarosz, artysta plastyk i pedagog. Wystąpił z zespołem prezentując pieśń do tekstu Edwarda Stachury „Niemowa”. Warto nadmienić, że artysta znany przede wszystkim ze swojej twórczości malarskiej, tym razem dał się poznać jako kompozytor, gitarzysta i wokalista.
Po kolejnych występach, scenę przejęły dzieci ze świetlicy Caritas oraz combo muzyczne pod wodzą Wypycha. Kolędy wybrzmiały w nietypowych gitarowych aranżacjach, a dzieci z wielką frajdą zdzierały gardła, wykrzykując chóralnie kolejne zwrotki. Finał imprezy był okazją do pamiątkowych zdjęć. Swój udział w imprezie zaznaczyły także działaczki stowarzyszenia Kiwanis, które w blasku fleszy wręczyły dzieciom paczki ze słodkościami.