Nastoletni radni już działają

Głosowanie nienależało do łatwych. Potrzebna była druga tura. Najpierw trzydzieścioro jeden młodych radnych wybierało spośród,  aż ośmiu kandydatów. Żaden nie uzyskał bezwzględnej większości głosów, więc kolejne głosowanie  dotyczyło dwóch osób, które zdobyły największe uznanie radnych. 

Z ilością 20 głosów Przewodniczącym Młodzieżowej Rady Miasta Koszalina został uczeń Zespołu Szkół nr 1 im. Mikołaja Kopernika, popularnie nazywanego „Ekonomem” - Szymon Salwowski.

- MRM ,która dzisiaj rozpoczyna swoją kadencję, powinna spotykać się minimum  raz na dwa miesiące. Wierzę, że będzie jednak obradować częściej – mówi opiekun MRM Sławomir Tkaczyk . - Młodzieżowa Rada ma przede wszystkim charakter konsultacyjny, to oznacza, że młodzi mogą  opiniować wszystkie projekty uchwał, które są przygotowywane.

Nie można pominąć tego, że uczestnictwo w MRM, to nie tylko przywilej rzeczywistego udziału w pracy Urzędu Miasta i reprezentowania głosu młodych, ale także nauka samorządu i demokracji. Na ten aspekt swojej działalności w charakterze radnej, zwróciła uwagę Julia Ustianowska, czternastoletnia uczennica Gimnazjum nr 6 im. Polskich Nauczycieli Tajnego Nauczania w latach 1939-1945 – Dzięki mojemu udziałowi w Radzie mogę się dużo dowiedzieć o tym jak wygląda praca radnego i faktycznie doświadczyć demokracji. Oczywiście zgłosiłam swoją kandydaturę także dlatego, że lubię być aktywna. Chcę mieć wpływ na rzeczywistość, która mnie otacza i zrobić coś dla moich rówieśników, żeby wszystkim nam żyło się  tutaj lepiej.

Dla Mileny Gliszczyńskiej z Zespół Szkół nr 8 im. Tadeusza Kościuszki, uczestnictwo w MRM, to pierwszy krok w  politykę. Otwarcie mówi o tym, że chce w przyszłości związać się tego typu działalnością. -  Bardzo się cieszę, że tak wiele koleżanek i kolegów mi zaufało. To mój pierwszy sukces i prawdziwy start. Dzięki temu, że tutaj jestem, będę mogła dużo bardziej świadomie rozwijać się w kierunku polityki. Chcę zmienić wiele rzeczy. Zależy mi na tym, aby szkoły były miejscami, gdzie nie tylko można zdobyć wiedzę, ale także rozwijać swoje zainteresowania. Sama zajmuję się hobbystycznie plastyką i fotografią. Chciałbym, aby młodzi ludzie mieli łatwiejszy dostęp do kultury i sztuki. Poza tym będę działać na rzecz akcji charytatywnych, tak aby uczniowie z  Koszalina chętniej brali w nich udział. 

Natomiast Natalia Puzio z Zespołu Szkół nr 2 im. Stanisława Lema, a konkretnie z V Liceum Ogólnokształcącego, przede wszystkim chce działać. - Chcę, żeby Koszalin był bardziej otwarty na młodzież. Nie ma obecnie w mieście takiego miejsca, gdzie młodzi mogliby się spotkać, posiedzieć razem i porozmawiać. Nie chcę, żebyśmy wszyscy spotykali się w „makdonaldzie”. Wszystkie kluby i dyskoteki są od 18 roku życia, jedynie Kreślarnia ma ofertę dla szesnastolatków. Chodzi też o to, żebyśmy mieli aktywny wkład w to co się dzieje w Koszalinie, choćby pod względem oferty imprezowej miasta.  

Młodym radnym życzymy niezłomności i tego, aby polityka nie przysłoniła szlachetnych, czasem może zbyt idealistycznych, ale szczerych intencji.